Każdy potencjalny nabywca papugi ma swoje wyobrażenia i oczekiwania wobec przyszłego pierzastego przyjaciela. Najczęściej jest to chęć posiadania gadającego ptaka. Wtedy, w oparciu o obiegowe opinie, wybór pada na żako. Z całą pewnością będzie to wspaniały naśladowca, ale trzeba też liczyć się z innymi jego cechami, które generują określone wymogi ze strony człowieka, a tym nie każdy jest w stanie sprostać. Posiadanie żako zawsze wiązać się będzie z pewnymi problemami, których można byłoby uniknąć, gdyby wybór padł na papugę innego gatunku.
Panuje przekonanie, że właśnie żako są najbardziej inteligentnymi papugami, a ich inteligencja przejawia się w zdolnościach naśladowczych. Aż chciałoby się tu wtrącić, że przecież ten, kto najwięcej gada, wcale nie musi być najbardziej inteligentny. Ale każdy kto obejrzy te wspaniałe gaduły w filmie: "Adrian kontra Grigorij - pojedynek dwóch najlepiej gadających żako - z przymrużeniem oka" z pewnością się w nich zakocha:
Wielu marzy, aby mieć gadające żako, nie zdając sobie sprawy, że zdolności naśladowcze niektórych gatunków amazonek są zdecydowanie lepsze. Być może duży wpływ na tę opinię miały szeroko propagowane doświadczenia przeprowadzone w Harvard University z najsławniejszą papugą żako – Alexem. Potrafiła ona porozumiewać się, określając słowami kształty i kolory, rozwiązywać proste zadania matematyczne, a także samodzielnie budować krótkie zdania oparte na strukturach gramatycznych. Alex, niestety, już nie żyje, a jego ostatnie zdjęcia, przedstawiające wyskubanego ptaka wskazują, że tak intensywna edukacja nie zawsze wychodzi na zdrowie. Stawiane przed nim zadania były zbyt stresujące.
Wielu marzy, aby mieć gadające żako, nie zdając sobie sprawy, że zdolności naśladowcze niektórych gatunków amazonek są zdecydowanie lepsze. Być może duży wpływ na tę opinię miały szeroko propagowane doświadczenia przeprowadzone w Harvard University z najsławniejszą papugą żako – Alexem. Potrafiła ona porozumiewać się, określając słowami kształty i kolory, rozwiązywać proste zadania matematyczne, a także samodzielnie budować krótkie zdania oparte na strukturach gramatycznych. Alex, niestety, już nie żyje, a jego ostatnie zdjęcia, przedstawiające wyskubanego ptaka wskazują, że tak intensywna edukacja nie zawsze wychodzi na zdrowie. Stawiane przed nim zadania były zbyt stresujące.
Drugim powodem popularności żako jest fakt, że zanim wprowadzono zakaz sprowadzania na teren Unii Europejskiej papug z ich środowiska naturalnego, setki tysięcy papug tego gatunku trafiło w latach 80-tych i 90-tych do Europy, a całkiem sporo znalazło się w naszym kraju. Ich cena nie była zbyt wygórowana, a mimo że starszych osobników nie dało się już oswoić, to, przetrzymywane w klatkach, ptaki te dały się poznać jako zdolni naśladowcy. Ci właśnie afrykańscy przybysze stanowią do dziś bazę hodowlaną pozwalającą na uzyskiwanie dużej ilości potomstwa, które wykarmia się ręcznie i oferuje jako ptaki do towarzystwa.
Najczęściej spotykamy dwa podgatunki papugi żako. Pierwsze, określane mianem żako kongijskiego (Psittacus erithatus erithacus) ma jasnoszare upierzenie, jaskrawoczerwony ogonem i czarny dziób. Odcień szarości upierzenia poszczególnych osobników może się różnić.
Drugi podgatunek to żako liberyjskie (Psittacus erithatus timneh). Jest ono zdecydowanie mniejsze od kongijskiego, ma wyraźnie ciemniejszy (prawie grafitowy) kolor upierzenia i brunatnoczerwony ogon. Górna połowa dzioba jest jasna. W hodowlach żako liberyjskie spotkać można niezbyt często. Jest to spowodowane tym, że uważa się te ptaki za mniej atrakcyjne wizualnie od kongijskich i dlatego, choć tańsze, są one mniej chętnie kupowane. A ponieważ nakłady ponoszone przez hodowców na wychowanie piskląt obu podgatunków są takie same, preferują oni żako kongijskie. Obejrzyj film o obu tych podgatunkach:
Często można też spotkać się z krzyżowaniem obu podgatunków. Potomstwo jest zwykle podobne do żako kongijskiego, ale jest mniejsze i ma ciemniejszy kolor upierzenia.
Niektórzy rozróżniają jeszcze trzeci podgatunek - tzw. żako zatokowe – ubarwione podobnie jak kongijskie, ale wyraźnie większe. Jednak w hodowlach praktycznie nie występuje.
Zarówno żako kongijskie, jak i liberyjskie, poza różnicami w wyglądzie i sposobie określania ich wieku (o tym poniżej) są bardzo podobne w usposobieniu i cechach charakteru.
Żako dobrze rozmnaża się w licznych hodowlach i podaż piskląt, pomimo obowiązującego już od wielu lat zakazu sprowadzania papug do UE ze środowiska naturalnego, jest dość duża.
Choć trzeba też dodać, że utrzymujący się duży popyt na żako, jak dotąd, nie spowodował znaczącego spadku ich ceny.
Papugi żako to wspaniali pupile, o dużych zdolnościach naśladowczych, bardzo przywiązani do swoich opiekunów. O ich posiadaniu, jak już wspominałem, marzy bardzo wielu, ale czy na pewno są to ptaki dla każdego? Uważam, że nie. Narosło wiele mitów, sugerujących, że ta właśnie papuga jest ideałem. Proszę potraktować moje poniższe opinie jako głos advocatus diaboli. Wszyscy bowiem znają na ogół jedynie pozytywne cechy żako. Ja, jednak, postaram się przedstawić ich przywary, które niekiedy mogą powodować, że nie jest to ptak dla każdego. I, choć żaden inny gatunek nie jest bez wad, to właśnie żako posiadają szereg bardzo specyficznych cech sprawiających, że przyszły opiekun powinien brać je pod uwagę, planując zakup. Wady i zalety żako jako domowego pupila przedstawiłem też w filmie o tym samym tytule:
Papugi żako to, faktycznie, bardzo dobrzy naśladowcy. Oczywiście, jak w przypadku wszystkich innych gatunków papug, mogą występować znaczne różnice między poszczególnymi osobnikami. Zależy to też w dużej mierze od opiekuna i jego umiejętności rozwijania papuzich zdolności. Zwykle lepiej gadają niektóre gatunki amazonek (zwłaszcza żółtogardła), ale, nabywając młodziutkie, ręcznie wykarmione żako możemy być pewni, że będziemy posiadaczami „gaduły”. Ich repertuar jest bardzo szeroki. Potrafią naśladować różnorodne dźwięki z otoczenia, jak np. dzwonek telefonu, skrzypiące drzwi, gong do drzwi, kasłanie, kichanie, szczekanie psa czy miauczenie kota. Imitując ludzką mowę, potrafią powtórzyć słowa i zdania, a tembr ich głosu jest identyczny jak opiekuna. Umieją też gwizdać melodie i śpiewać. Z czasem kojarzą określone słowa z konkretnymi sytuacjami. Wtedy możemy odnieść wrażenie, że ptak nawiązuje z nami dialog. Zwykle jednak nie mamy wpływu na to, czego nasza papuga się nauczy i nie zawsze emitowane przez nią dźwięki uznamy za przyjemne. Znam przypadek papugi żako, która upodobała sobie naśladowanie dźwięku powstającego przy pocieraniu styropianem o szybę. A ponieważ zawsze zwracała tym na siebie uwagę, a papugi uwielbiają być w centrum zainteresowania, ciężko było ją tego oduczyć.
Jednak, każdy opiekun nawet najlepiej gadającej żako musi liczyć się z tym, że ma niewielkie szanse na pochwalenie się krasomówczymi umiejętnościami swojego pupila przed znajomymi. Zwykle, bowiem, w obecności nieznanych osób, nasze na co dzień gadające żako będzie milczeć jak zaklęte.
Papugi żako mające być ptakami do towarzystwa powinny być młode i ręcznie wykarmione. Takiego ptaka każdy może pogłaskać czy posadzić sobie na ramieniu. Jeśli nie da się tego zrobić, a sprzedający wmawia wam, że papuga jest ręcznie wykarmiona, to nie wierzcie mu.
Jeśli jednak trafi się osobnik nie wychowany przez człowieku, to przy tym gatunku istotne jest, aby był on jak najmłodszy. Bowiem, o ile oswojenie nawet starszej amazonki czy kakadu jest możliwe, o tyle w przypadku żako, które przekroczy pierwszy rok życia – szansa na to jest niewielka. Wiek żako kongijskiego można dość łatwo rozpoznać. Młode osobniki mają całe oko czarne. W miarę dorastania tęczówka szarzeje, a następnie zmienia barwę na żółtą. Jeśli więc żako jest wychowane przez swoich naturalnych rodziców, a chcemy je oswoić, to należy wybrać wyłącznie osobnika z jeszcze czarnymi oczami. Gdy barwa tęczówek zmieni kolor na szary, papuga może, co prawda, nadawać się jeszcze do oswojenia, ale jeśli nabywca nie ma doświadczenia, stanowczo odradzałbym ten wybór. Nieoswojone żako, którego oczy przybrały barwę żółtą nadaje się już wyłącznie do hodowli.
U żako liberyjskiego (timneh) proces wybarwiania oczu przebiega nieco inaczej. Oczy młodych osobników, podobnie jak u kongijskiego, są całe czarne. Z wiekiem tęczówka szarzeje i taki kolor pozostaje przez kilkanaście lat. Wtedy określenie wieku możliwe jest na podstawie innych cech i potrafią tego dokonać jedynie fachowcy. Jeśli, więc, ktoś nie jest pewien swoich umiejętności rozpoznawania wieku u żako liberyjskiego, powinien akceptować tylko osobnika z czarnymi oczami.
Ja osobiście uważam, że jeśli chcemy mieć prawdziwego pupila i zdecydowaliśmy się na żako, to w przypadku tego właśnie gatunku, jedynym rozsądnym wyborem jest nabycie młodego, czarnookiego ręcznie wykarmionego osobnika. Zakup starszej, choć nawet oswojonej papugi żako wiąże się z ogromnym ryzykiem, że nie zaakceptuje ona nowego opiekuna, a związany z tym stres doprowadzi do zaburzeń psychicznych objawiających się wyskubywaniem sobie piór. Wątła konstrukcja psychiczna żako sprawia, że są one znacznie bardziej niż inne gatunki papug podatne na skubanie. A przecież trudno o bardziej smutny widok, niż pozbawiona upierzenia papuga.
Papugi tego gatunku bardzo przywiązują się do swego otoczenia, a każda najmniejsza zmiana wywołuje niekiedy histeryczne reakcje. Nowa klatka, zabawka, przeniesienie w inne miejsce czy wizyta nieznanej osoby mogą spowodować silny stres objawiający się stanami lękowymi, a nawet paniczną ucieczką. Zabieranie swoich pupili na wyjazdy wakacyjne, co przy innych gatunkach papug jest powszechną praktyką, w przypadku niektórych żako może, choć, oczywiście, nie zawsze, doprowadzić do tak ogromnego stresu, że odbije się to na ich zdrowiu.
Żako są papugami, które nawiązują w grupie szczególnie bliskie więzi społeczne. Ponad 90% czasu poza spaniem i posiłkami poświęcają na interakcje ze swoim partnerem. W naszym domu z grona domowników wybierają sobie zwykle jedną osobę, którą traktują jak swojego partnera. Początkowo ten związek nie jest jeszcze tak silny, ale gdy ptak zacznie dojrzewać, wszelkie rozłąki z tą osobą znosi bardzo źle i często brak możliwości poświęcenia mu takiej ilości czasu, jakiej on by oczekiwał, kończy się skubaniem upierzenia, a nawet innymi cięższymi samookaleczeniami.
Papugi żako wymagają bardzo unormowanego trybu życia. Sprzyja on ich zdrowiu psychicznemu, a co się z tym łączy, także fizycznemu. Ale, jeśli zostanie zakłócony, może to mieć negatywne następstwa. Jeśli przyzwyczaimy żako do określonego porządku, to każda późniejsza zmiana będzie dla niego trudna do zaakceptowania. Jeśli np. na początku opiekun będzie miał dużo czasu dla swojego pupila, a później zmieni się jego sytuacja życiowa i nie będzie już tak dyspozycyjny, to taka zmiana będzie trudna do zaakceptowania dla papugi każdego gatunku, ale dla żako negatywne konsekwencje tych zmian będą szczególnie dotkliwe.
Tak, więc, głównym problemem, z którym muszą się zmierzyć opiekunowie papug żako, to psychika tych ptaków. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że nie będą akceptowały pewnych osób, a niektóre przedmioty lub kolory będą wywoływać irytację lub strach. Może się również zdarzyć, że będą panicznie reagować na niektóre dźwięki sprzętów domowych lub odgłosów ulicy. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co może przestraszyć papugę żako.
Papugi żako są na tyle inteligentne, że szybko wyczuwają w jaki sposób mogą wpływać na swoich opiekunów, aby osiągnąć określone korzyści. Arsenał stosowanych przez nie sztuczek jest bardzo bogaty. W zależności od sytuacji mogą przypominać krnąbrne, rozkapryszone dzieci, które swoimi zachowaniami wymuszają uleganie ich kaprysom. Jeśli, początkowo zignorujemy ich niesforne figle i psoty, to z czasem będą one przybierać coraz ostrzejsze formy, aż w końcu, ani się obejrzymy, wychowamy sobie „bezwzględnego terrorystę”, wymuszającego na nas swoje zachcianki. Oduczenie takich zachowań wymagać będzie od opiekuna wiele poświecenia i samozaparcia. Każda papuga będzie to odbierać jako zamach na jej prawa, a w przypadku delikatnej psychiki żako może to doprowadzić do depresji.
Przyszli nabywcy żako muszą też liczyć się z jeszcze jedną ich osobliwą skłonnością. Pewna część trzymanych w domach oswojonych papug tego gatunku (według niektórych badań 20-30%), reaguje pozytywnie tylko na osoby określonej płci. Bywa, że akceptujący wyłącznie mężczyzn ptak, którym opiekuje się kobieta, nigdy nie daje się jej dotknąć. Jednocześnie, nawet obcemu mężczyźnie pozwala na wszelkie poufałości. Oczywiście, zdarza się też odwrotnie – są papugi żako akceptujące wyłącznie kobiety.
Głoszone czasem opinie, że zależy to od płci ptaka (tzn, że np. samice wybierają mężczyzn, a samce – kobiety), nie znajdują potwierdzenia w badaniach.
Choć podobne zachowania dotyczą tylko części osobników, trzeba wziąć to pod uwagę, aby uniknąć rozczarowań. Tym bardziej, że cecha ta ujawnia się dopiero z wiekiem i kupując młodego osobnika, nie można tego przewidzieć.
Wszystkie gatunki papug posiadają tzw. gruczoł pudrowy. Wytwarzanym przez niego pyłem ptaki pokrywają swoje pióra, zabezpieczając je w ten sposób przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. U żako, w porównaniu do innych gatunków papug, ilość tego pudru jest zdecydowanie większa. Musimy być świadomi, że nasze mieszkanie, a szczególnie naelektryzowane urządzenia elektroniczne, będą ciągle pokrywały się jego warstwą, która wyglądem przypomina kurz. Oprócz konieczności częstszych porządków trzeba też brać pod uwagę, że u niektórych osób może on wywoływać alergie.
Jak już wspomniałem, żako, w porównaniu do innych gatunków papug, są bardziej wrażliwe, a co się z tym wiąże, łatwo wywołać u nich stres. A przecież stres powoduje obniżenie odporności na różne choroby, których organizm nie potrafi wtedy skutecznie zwalczać. Żako poddane silnemu stresowi, są mniej odporne niż inne gatunki papug i częściej zapadają na różne dolegliwości. Zdrowiu nie sprzyja też często dość uboga dieta, polegająca na jedzeniu wyłącznie tłustych oleistych nasion, przy jednoczesnym ignorowaniu owoców i warzyw, co często zdarza się u papug tego gatunku. Dlatego, bardzo ważne jest przyzwyczajenie ich w młodości do przyjmowania możliwie najbardziej zróżnicowanego pożywienia. Jeśli za młodu nie nauczą się jeść różnorodnych pokarmów (a jest to niezbędnym warunkiem zdrowia), to z czasem ich menu ograniczy się wyłącznie do ziaren słonecznika. Im starsze żako, tym trudniej zmienić ich nawyki żywieniowe. Często nawet te, przyzwyczajone do spożywania różnorodnych pokarmów, panicznie reagują na nowe, nieznane im produkty i zdarza się, że nigdy ich nie zaakceptują. Jeśli opiekun nie będzie temu próbował temu zaradzić i dla „świętego spokoju” nie podejmie skutecznych kroków dla zmiany tego stanu rzeczy, jego pupil będzie miał coraz większe problemy zdrowotne.
Reasumując, papugi żako są wspaniałymi ptakami do towarzystwa, ale nie dla każdego. Decydujący się na ich posiadanie powinni być w stanie poświęcać im bardzo dużo czasu, prowadzić ustabilizowany tryb życia, nie zmieniać miejsc pobytu i stać się dla nich partnerem na całe życie. Trywializując, nie jest to z całą pewnością papuga dla kierowcy TIRa czy stewardesy, ale na pewno sprawdzi się jako towarzysz dla emeryta lub osoby wykonującej pracę w domu. Jeśli będzie w rodzinie, w której np. rodzice pracują, a dzieci się uczą, a ptak będzie codziennie zmuszony do wielogodzinnego przebywania w samotności, wynikną z tego poważne problemy.
Szczególnie nie polecałbym żako jako towarzysza dziecięcych zabaw. Wynika to ze zbytnich skłonności tego ptaka do dominacji. Stosując, niekiedy, dość agresywne metody, żako może zrazić do siebie nie umiejące mu się przeciwstawić dziecko. Druga, chyba ważniejsza sprawa to fakt, że w miarę dorastania zmienia się psychika dzieci, ich zachowania, a także tryb życia. Z czasem nowe obowiązki uniemożliwiają im tak częste, jak dotąd, kontakty ze swoim pupilem. Żako tego nie potrafią zrozumieć.
Nie chciałbym, aby moi czytelnicy odebrali ten tekst jako deprecjonowanie papug żako. Przeciwnie, bardzo je lubię i doceniam i właśnie dlatego chciałbym zapobiec bolesnym, zarówno dla papug, jak i ich opiekunów, rozczarowaniom wynikłym z podejmowania decyzji opartych na obiegowych opiniach.
UWAGA!
Z dniem 1 stycznia 2017 roku żako zostało zaliczone do I Załącznika Konwencji Waszyngtońskiej, w związku z czym przy jego zakupie należy żądać od sprzedawcy tzw. dokumentu EuroCITES. Obejrzyj film "CITESOWE papugi - żako bardziej chronione":
UWAGA!
Z dniem 1 stycznia 2017 roku żako zostało zaliczone do I Załącznika Konwencji Waszyngtońskiej, w związku z czym przy jego zakupie należy żądać od sprzedawcy tzw. dokumentu EuroCITES. Obejrzyj film "CITESOWE papugi - żako bardziej chronione":
Wspaniały artykuł! Gratulacje, w końcu ktoś napisał całą prawdę o jednej z najpopularniejszych a zarazem trudniejszych dużych papug. A kiedy oczekiwać będzie można czegoś o arach??? O łączeniu w parę osobników oswojonych i właściwym prowadzeniu tych niewątpliwie najwspanialszych z papug?.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Krzysiek
Świetny artykuł. Ja też chcę kupić sobie papugę i wybór najpierw padł na żako, ale im więcej czytałam i dowiadywałam się o tych papugach tym szybciej stwierdziłam że mogę sobie nie poradzić. Czekam na artykuły o innych gatunkach, arach, rudosterkach, senegalkach itd :)
OdpowiedzUsuńWidać że jest Pan prawdziwym znawcą. Miło by mi było gościć Pana na nowo utworzonym forum www.planetaptakow.pl/forum Zapraszamy
OdpowiedzUsuń....dzien dobry ..
OdpowiedzUsuńi dziekuje za dobry artykul..
mam problem z moim nowym zako, dostalam go od siostry . nie miala czasu dla niego bo ma rece pelne roboty, niestety tito ma depresje mial ja juz jak byl u niej dlatego tez mi go dala, dzis jest jego ! dzien u mnie mam nadzieje ze z moim poswieceniem dam rade zeby bylo mu dobrze , zal mi go jest caly ogolocony , na miejsce wyrastaja mu lekko czerwonawe piorka czy to tez dobrze? co mam robic ? tioto ma dopiero 2 lata chciala bym mu jakos pomoc prosze o pomoc. caly czas sie skubie co mam robic??? prosze skontaktowac sie ze mna ktokolwiek -molantta@hotmail.com
Zawsze powtarzam, że problemy z papugami, poza pewnymi generalnymi podobieństwami, mają bardzo indywidualny charakter. Dlatego ich rozwiązanie musi być poprzedzone obserwacją ptaka i szczegółowym poznaniem wszystkich możliwych informacji na jego temat. Bez tej wiedzy zawsze będzie to działanie po omacku, z dużym prawdopodobieństwem popełnienia błędu.
UsuńJak mogę cokolwiek pomóc bez podstawowej wiedzy o papudze? Nie wiem, czy jest to ptak oswojony, czy był związany z poprzednim opiekunem, jak objawia się ta jego "depresja", co to oznacza "ogołocony"? Trudno mi tez ustosunkować się do wyrastających mu "czerwonawych" piórek. Jeśli są to pióra ogonowe - to w porządku, ale jeśli inne, może to oznaczać to dwie rzeczy: po pierwsze, że jest nieodpowiednio żywiony (brak określonych składników w karmie) lub po drugie, że jest przedstawicielem mutacji hodowlanej charakteryzującej się występowaniem na upierzeniu czerwonych plamek (w Polsce niezbyt często spotykana).
W tym przypadku sugeruję przynajmniej rozmowę. Zapraszam do Sklepu z Papugami lub proszę o kontakt telefoniczny.
Pytanie:
OdpowiedzUsuńWitam. Potrzebuję porady. Znalazłam bloga Pana Andrzeja Kosiorowskiego niestety nie ma żadnego kontaktu do niego a wydaje się byc jedyną osobą która jest w stanie cokolwiek mi poradzić. Otóż dwa dni temu została oddana mi pod opiekę papuga żako nie wiem jakiej jest płci i w jakim wieku (ma żółtą tęczówkę). Papuga ta miała ciężkie życie wiem że pochodziła z hodowli w której zwierzęta były źle traktowane ona sama była bita przez co straciła jedno oczko. Kupił ją pewien anglik po czym powiadomił policję o tym fakcie. Papuga była u niego przez ok. półtora roku i w jakimś stopniu zaufała człowiekowi. Z jego rąk dwa dni temu trafiła do mnie niestety mężczyzna wyjeżdża i nie może jej zabrać ze sobą. Moje pytanie. Jak obchodzić się z taką papugą? Chce jej dać opiekę i być jak najlepszym opiekunem jednak papuga jest nieco zestresowana kiedy przechodzi się obok klatki skrzeczy i charczy jednak uspokaja się po chwili gdy się przy niej usiądzie i poświęci uwagę. Czasem coś pisknie zamiałczy zagwiżdże bierze orzeszka z ręki charcząc przy tym jednak kiedy zbliża się rękę do klatki wpada w panikę czy coś w tym stylu. Jak powinnam obchodzić się z taką papugą? Kiedy mogę ją pierwszy raz wyciagnać przenieść na stojak? Muszę wysprzątać jej klatkę ale serce mnie boli kiedy widzę jak duży stres przynosi jej przybliżanie ręki do klatki. Papużka ponoć ma miły charakter i usposobienie ale jak przekonać ją do siebie? Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam.
Odpowiedź:
Z papugą żako "po przejściach" trzeba postępować bardzo łagodnie i cierpliwie. Jest w nowym miejscu dopiero od 2 dni i nie należy oczekiwać cudu. Przekonanie jej do siebie wymagać będzie czasu i cierpliwości. Jeśli była oswojona, odpowiednie postępowanie powinno zakończyć się sukcesem.
A, więc, jest w nowym miejscu, otaczają ją obce osoby. Musi się przekonać, że nic jej nie grozi. To wymaga czasu. Bardzo ważne jest odpowiednie ustawienie klatki. Należy postawić ją przy ścianie, a żerdź, na której ptak siedzi powinna znajdować się na wysokości ok. 150cm nad ziemią. Pojemniki z wodą i karmą powinny być zawieszone na tej samej wysokości. Papuga powinna mieć możliwość swobodnej obserwacji przebywających w mieszkaniu osób. W pojemnikach należy podawać jej tylko wodę i podstawową karmę, a wszelkie smakołyki powinna dostawać wyłącznie z ręki. Stopniowo opiekun powinien starać się "przypadkowo" muskać dłońmi pióra papugi lub, szczególnie na początku, przy pomocy ptasiego pióra - zwykle taki dotyk jest akceptowalny. Żako to papugi mające ogromną potrzebę kontaktów społecznych. Bez nich nie mogą normalnie funkcjonować. Dlatego, jeśli pozbędą się obaw wobec nowego opiekuna, powinny nawiązać z nim relacje. Nie wolno jednak niczego przyspieszać. Papuga nie powinna tez pozostawać na dłużej sama. Osamotnienie pogłębia depresję. Kluczowe dla tego przypadku jest, czy ptak był wcześniej oswojony. Jeśli dawał się dotykać i brać na ręce przez poprzedniego opiekuna, w nowym miejscu będzie podobnie. Jeśli przebywał tylko w klatce, bez kontaktu fizycznego z człowiekiem, to w przypadku tego gatunku oswojenie go jest mało prawdopodobne.
Jeśli papuga nie ma podciętych lotek, to wyjmowanie jej z klatki trzeba odłożyć do czasu akceptacji nowego opiekuna. W tej chwili mogłoby to przynieść więcej szkody niż pożytku i mogłoby być groźne dla zdrowia i życia papugi. Trudno mi wyobrazić sobie łapanie papugi przez osobę, której ona się obawia. Sprzątanie klatki proponuję przeprowadzać na razie bez wyjmowania z niej papugi. Zwykle bez problemu można oddzielić jej dolną część, wymagającą oczyszczenia, stawiając w tym czasie na stole górną część klatki z siedzącym na żerdzi ptakiem. Proponuję, aby czynność tę przeprowadzać w czasie, gdy papuga jest mniej aktywna, tj. ok. południa lub w godzinach wieczornych.
Pytanie:
UsuńDziękuję za radę. Papużka staje się coraz śmielsza choć nadal zachowuje dystans do domowników. Mniej się denerwuje. Zaczyna coraz głośniej pogwizdywać. Jednak mam jeszcze jedno pytanie. Czy będąc zbyt nachalnym można zrazić do siebie taką papugę? Tzn. np. bardzo często przy niej przebywać, mówić do niej, gwizdać zbliżać się do klatki na odległość której papuga jeszcze nie toleruje (mam tu na myśli charczenie). Wiem że te papugi potrzebują zainteresowania ale czy zbytnim zainteresowaniem można je do siebie zrazić? Zwłaszcza taką papugę jak ta którą mamy, która większość życia miała bardzo ciężką i smutną. A i jeszcze jedno odnośnie jej zachowania. Kiedy nikogo nie ma w pobliżu papużka spokojnie siedzi na żerdzi a kiedy tylko (nawet z dalszej odległości) zaczyna się do niej mówić i gwizdać to zaczyna chodzić po żerdzi i wspinać się po klatce. Czy takie zachowanie oznacza iż jest zainteresowana tym że zwraca się na nią uwagę czy wręcz przeciwnie oznacza to że się boi? Czy papużka jest w stanie odróżnić osoby które poświęcają jej czas i uwagę od pozostałych domowników którzy przechodzą obojętnie obok jej klatki lub nawet ją straszą?
Odpowiedź:
Ta papuga jest w nowym miejscu dopiero kilka dni. Jest w stresie. Jej dotychczasowy świat rozpadł się. Nie wie jeszcze komu może zaufać, a kto ma wrogie zamiary. Proszę niczego nie przyspieszać, gdyż może to przynieść efekt odmienny od zamierzonego. Na tym etapie wystarczy, aby ptak czuł się w miarę bezpiecznie i mógł obserwować otoczenie. Lepiej, by widział krzątających się wokół i zajętych swoimi sprawami ludzi, niż tylko słyszał wydawane przez nich dźwięki, bez możliwości przyglądania się. On sam wyznacza "granicę bezpieczeństwa” i powinniśmy to uszanować, nie naruszając jej bez potrzeby. Ten stan może potrwać kilka dni lub nawet tygodni. Wraz ze wzrostem poczucia bezpieczeństwa, poziom stresu będzie się obniżał i będzie można przezwyciężać kolejne bariery.
Co do rozpoznawania osób to oczywiście papugi potrafią robić to znakomicie, ale, w tym przypadku, to jeszcze nie teraz. W nowym miejscu nikomu jeszcze nie ufa.
Nie bardzo rozumiem jednak ten podział na osoby przyjazne i te, które straszą ptaka. Jeśli tak jest obecnie, to jest to ogromny błąd, mogący zniweczyć wszystkie wysiłki. Żako w nowym miejscu, nie wartościuje jeszcze osób i nie potrafi ocenić, którym może zaufać, a które nie są mu przychylne. Straszenie go przez kogokolwiek jest niedopuszczalne.
Bardzo dobry artykuł!! Polecam, każde egzotyczne zwierzątko powinno byc kupowane tutaj, u PRAWDZIWYCH ZNAWCÓW! :) Mam zamiar kupic tu skunksa, ale mniejsza o to. Doprawdy, świetny artykuł. Te informacje wbiły nam do głowy, że Żako to zwierzątko,nie zabawka do powtarzania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jest też amazonka która także może się tak nauczyć naśladowania mowy człowieka. Może nie jest taka jak żako ale jest drugą rasą papug która może trochę mniej nauczyć się mowy człowieka od żako. Na amazonkę wydamy 2,500zł a na żako 4,500zł
OdpowiedzUsuńWitam. To rzeczywiście spora dawka wiedzy o żako. Buduje właśnie wolierę w domu 3x2m wys.2.60. Myślę właśnie o żako lub Damie niebieskobrzuchej. I tu moja prośba. O poradę i informacje co do Damy. Dodam, ze w przypadku obu gatunków mam zamiar kupić parę. Z góry dziękuję i pozdraweiam.
OdpowiedzUsuńTreści, które przekazuję na blogu odnoszą się, w zdecydowanej większości, do problemów związanych z papugami do towarzystwa. W przypadku par, a więc ptaków wykorzystywanych do celów hodowlanych, metody postępowania znacznie się różnią. Proponuję zapoznać się z dostępną obecnie sprzedaży książką "Ptaki Egzotyczne. Poradnik" autorów Matthew M.Vrends i Tanya M.Heming-Vrieds. Są w niej zawarte porady hodowlane dotyczące obu wymienionych gatunków.
UsuńWitam. Moja dziewięcioletnia córka od dawna interesuje się papugami, a szczególnie żako. Jest nią i jej umiejętnościami zafascynowana. Zaczęliśmy już rozważać jej zakup, aż do przeczytania tego artykułu. Mieszkamy w bloku, mamy czteroletniego syna, który też chce się bawić z nową papugą. Między godz. 8 a 17 w domu nie ma nikogo, często też wyjeżdżamy, a wtedy naszymi chomikami i rybkami opiekują się dziadkowie. Czy w tej sytuacji zakup papugi żako ma sens, zwłaszcza że będziemy musieli pomagać córce zajmować się papugą. Bardzo proszę o odpowiedź, ewentualnie o poradę jaką papugę wybrać. Pozdrawiam Leszek M.
OdpowiedzUsuńPrzebywanie w samotności przez praktycznie cały okres dziennej aktywności jest trudne dla papugi każdego gatunku, a w przypadku żako praktycznie niemożliwe. Nawet jeśli początkowo nie będzie większych problemów, z czasem, w miarę dojrzewania ptaka, będą one narastać. Ponadto, należy liczyć się z tym, że papuga żako nie jest najlepszym wyborem dla dziecka, którego może ona nie zechcieć zaakceptować, obdarzając swymi względami któregoś z dorosłych członków rodziny. W takim przypadku dziecko może być przez nią ignorowane.
UsuńNa Państwa miejscu rozważyłbym raczej zakup papugi innego gatunku np. amazonki lub jakiejś konury. Dobrze byłoby też brać pod uwagę nabycie dwóch ręcznie wykarmionych papug. Nie będą one aż tak mocno związane z opiekunami, jak te, trzymane pojedynczo, ale unikniemy problemów związanych z ciągłym przebywaniem w samotności.
Witam Serdecznie!
OdpowiedzUsuńChciałbym zwrócić się do pana o radę. Od 1,5 miesiąca mam ręcznie wykarmione Żako. Papuga ma teraz 4,5 miesiąca. Mam kilka wątpliwości co do jego nietypowego, moim zdaniem zachowania.
Za każdym razem przed zaśnięciem, oprócz zgrzytania dziobem, wzdryga skrzydłami na przemian i to martwi mnie najbardziej. Oprócz tego potrząsa łebkiem i od czasu do czasu falują mu (trzęsą się) piórka na brzuchu. Z początku myślałem, że to normalne, jednak po przeczytaniu kilku wpisów na forach, zacząłem się martwić czy to nie jest oznaka jakiejś choroby.
Najbliższy weterynarz zajmujący się ptakami egzotycznymi znajduje się ok. 100 km od mojego miejsca zamieszkania, stąd chcąc oszczędzić papudze dodatkowego, być może niepotrzebnego stresu, postanowiłem się zwrócić o poradę do pana.
Inną trapiącą mnie rzeczą jest sposób, w jaki (znajdujący się nieopodal) weterynarz obciął papudze lotki. To, że zostało to zrobione niechlujnie, nie ulega wątpliwości, pytanie tylko, czy nie zrobił ptakowi krzywdy?. http://bln83.wrzuta.pl/obraz/1m4DpcdI4KS/1
Zacznę od skrzydeł, bo zdjęcie bardzo mnie zbulwersowało. Określenie, że lotki podcięto niechlujnie, to w tym przypadku komplement. To zwykłe barbarzyństwo! A jeśli dopuścił się tego weterynarz, to brak słów na określenie tego, co uczynił. Pomijam względy estetyczne, ale, z tak przyciętymi lotkami papuga narażona jest na doznanie groźnych, nawet zagrażających jej życiu, obrażeń. Prawidłowe wykonanie tego zabiegu nie powinno spowodować zmian w wyglądzie papugi i pozwala jej na pokonanie krótkich odcinków w locie poziomym i miękkie lądowanie. Ma tylko zapobiec, żeby papuga nie wzbiła się w powietrze i nie odleciała. W przypadku Pańskiego żako, jeśli zechce ono pokonać jakiś dystans w powietrzu, spadnie jak kamień, a konsekwencje mogą wtedy być tragiczne! To właśnie tego typu "rzeźnickie" zabiegi spowodowały, że wiele osób postrzega przycinanie lotek, jako gwałt na ptasiej naturze i protestuje przeciw jego wykonywaniu. W takich przypadkach trudno odmówić im racji.
UsuńBiorąc pod uwagę wiek żako i, zakładając, że jest zdrowe i będzie dobrze żywione, nowe lotki odrosną dopiero w końcu tego roku i dopiero wtedy odzyska zdolność latania. Do tego czasu musi Pan na nie bardzo uważać, bo każda jego próba poderwania się do lotu grozi upadkiem.
A, jak wyglądają prawidłowo podcięte lotki u papug, może Pan zobaczyć np. w filmie "Dwa żako" (http://www.youtube.com/watch?v=q0R876-NHJU )
Co do zachowania ptaka, to, bez możliwości bezpośredniej obserwacji papugi nie potrafię określić, czy jej zachowanie jest wynikiem choroby. Podobne do opisanych objawy mogą być objawami obecności pasożyta, choroby wola lub worków powietrznych, a także rezultatem stresu (niekiedy też łącznego nałożenia się kilku czynników). Bez obserwacji i ewentualnej weryfikacji poprzez odpowiednie badania weterynaryjne nie jestem w stanie niczego nawet zasugerować. Jeśli objawy te nie ustąpią i będą się nasilać, pozostanie jedynie wizyta u weterynarza specjalizującego się w leczeniu ptaków. Tego, który podcinał lotki, radziłbym nie brać pod uwagę!
Witam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za szybką odpowiedź.
Właśnie jesteśmy po wizycie u weterynarza-specjalisty (tym razem). Lekarz stwierdził ogólny stan zdrowia jako dobry, jednak potwierdził, że wzdryganie skrzydłami i potrząsanie łebkiem jest niepokojące, więc zrobił szczegółowe badania, żeby potwierdzić lub wykluczyć ewentualne schorzenia i teraz czekamy na wyniki.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Dzien dobry nosze sie zamiarem kupna amazonki bialoczelnej. Mam prosbe prosze mi przedstawic mozliwie duzo informacji na temat tej papugi i czy jest to wogule dobry wybor? Prosze mi tez napisac do jakiej innej papugi mozna ja porownac jesli chodzi o wielkosc i wage? Z gory dziekuje i pozdrawiam Pawel.
OdpowiedzUsuńKażda amazonka jest według mnie dobrym wyborem. Białoczelna ma z pewnością gorsze zdolności naśladowcze niż najlepiej gadająca żółtogardła, ale jest znacznie tańsza. Jest to najmniejsza z amazonek, porównywalna wielkością z barwinkami. Zapraszam do obejrzenia filmu: "Wybierz amazonkę" ( http://youtu.be/moJFDP6HM84 ), w którym występuje białoczelna z oferty Sklepu z Papugami.
UsuńWitam mam 8 miesięczne żako . Papuga jest oswojona lecz gdy wypuścimy ją z klatki lubi wszystko obgryzać i niszczyć czy to kiedyś minie .Kupiłem stojak lecz nie chce na nim siedzieć woli stół a najbardziej ramię .Jeszce nie umie powtórzyć żadnego słowa poza kuku ,gwizdanie i szczekanie psa ,kiedy może coś się nauczyć . poza tym jest to fajny i bardzo przyjazny ptak .
OdpowiedzUsuńNie minie. Papudze przez całe życie rosną dziób i pazury. Musi je ścierać. Dlatego, trzeba jej koniecznie zapewnić odpowiednie do tego materiały - pokryte korą żerdzie, gałęzie, właściwe zabawki i kostki mineralne. Jeśli nie ma takich rzeczy w klatce, to będzie próbowała ścierać dziób poza nią. Jeśli, natomiast, w klatce ma materiały potrzebne do ścierania dzioba, to trzeba ją oduczyć, żeby nie robiła tego na meblach. Ogólne wskazówki -w moich artykułach.
UsuńZwykle 8 miesięczne, ręcznie wykarmione żako potrafią już nasladować dużą ilość słów. Może nie poświęcano jej dotąd odpowiedniej ilości czasu? Może wcześniej zbyt długo przebywała w wolierowym stadzie.
Bliski kontakt z papugą jest dla niej niezbędny, ale przestrzegam - zwłaszcza w przypadku żako - przed pozwalaniem jej samodzielnie decydować, kiedy będzie mogła siedzieć na ramieniu opiekuna. To poważny błąd wychowawczy. Trudno jej będzie tego oduczyć.
Witam Pana! Mam do Pana serdeczna prośbę i pytanie. Otóż mam 16-letnia papugę żako która do tej pory była wesołym, gadającym i śpiewającym ptakiem. Dzieci. Po balkonem moim ustawiały sie i czekały na jej show. Od tygodnia ponad jest w strasznej formie, coś stało sie w nozke i kuleje, nie fruwa , siedź na dole klatki ponieważ z żerdki spadła . Od 3 dni chodzi po dywanie, przy okazji bardzo schudła także. Nie chce jeśćv daje jej na łyżeczce ugotowany na wodzie ryż albo kawałek banana lub czarna bowrowka Ameryka. Ale to jest i tak bardzo mało co je. Jest od tygodnia pod opieka lekarza, dostała. 4 zastrzyki antybiotyki min enrofloxacyne i jeszcze przeciwbólowe, ale stan jej sie nie poprawia. Miała badanie kału który jest wodnisty i zielony ale nie wykazano żadnych bakterii. Co mam robić aby jej nie stracić , jak mógłby mi Pan pomoc?? Prosze o informacje zwrotna. Z góry dziękuje
OdpowiedzUsuńW opisanej sytuacji trudno jest dawać jakiekolwiek rady. Tylko weterynarz na podstawie bezpośredniej obserwacji i wyników badań może podejmować skuteczne leczenie. Może warto by mu zasugerować przeprowadzenie badań krwi i antybiogram, gdyż ptak może być oporny na podawany mu antybiotyk. Z moich doświadczeń wynika, że lekarz powinien też zdiagnozować, czy przyczyna choroby nie ma podłoża grzybiczego - w takim przypadku podanie antybiotyku powoduje odwrotny od zamierzonego skutek. Jeśli papuga zaprzestała samodzielnego przyjmowania pokarmu, trzeba koniecznie ją dokarmiać. Najlepiej nadaje się do tego celu pokarm do ręcznego wykarmiania piskląt. Podajemy go do dzioba łyżeczką lub strzykawką.
UsuńWitam, od 6 tyg.opiekuje sie papuga zako ktorej wlaciciele wyjechali na wakacje. Nie chcieli jej zostawic samej poniewaz zleznosila samotnosc i wydziobywala piora. Nawiazalam z papuga dobry kontakt. Po wyjsciu z klatki najchetniej przylatuje mi na ramie i towarzysz w roznych czynnosciach lub siedzi lub spaceruje po kolanach kiedy ogladam telewizje. Niestety uwielbia gryzc. Najlepiej wygryzac zabki z ekspresu przy ubraniu lub tkaniny ktorymi przykrywam fotel aby go nie niszczyla. Papuga bardzo nie lubi pilota do telewizora i myszki do komputera, chetnie gryzie dlugopisy, okulary itp. Probowalam wlozyc do klatki nieokorowana galaz lub mniejsze galazki aby mogla sie"wyzyc" ale niestety takich rzeczy bardzo sie boi.i sie od nich jak najdalej odsuwa. Rozne sznurki lub bryloczki powieszone w klatce tez nie wzbudzaja w niej zainteresowania a nawet wrecz przeciwnie . Czy mozna ja jakos przekonac lub nauczyc siedzenia na nieokorowanej galezi lub grubej lince. Czy zostawic jej to w klatce na kilka dni ??
OdpowiedzUsuńZmiana naturalnych zachowań i nawyków u starszego już ptaka jest bardzo trudna. Powinno się to robić, kiedy ptak był jeszcze młody, ale z pewnością nie powinna robić tego osoba, u której przebywa on tymczasowo, gdyż mogłoby to tylko pogłębić jego stres powstały po rozłące z opiekunem. Żako to "tradycjonaliści". Zwykle dużo czasu zajmuje im zaakceptowanie nowych zabawek, żerdzi czy też innych przedmiotów w swoim otoczeniu. Jednocześnie muszą przez całe życie ścierać dziób. Wykorzystują do tego różne przedmioty, co nie zawsze jest akceptowalne. Zadaniem opiekuna jest cierpliwe nauczenie papugi, aby polubiła przebywanie na, najbardziej odpowiednich dla niej, naturalnych żerdziach i korzystała z przeznaczonych dla papug zabawek. Jest to możliwe, ale w przypadku starszego żako, może potrwać dość długo. Sądzę, że wakacje wkrótce się skończą i papuga wróci do swoich opiekunów. To oni powinni otrzymać zadanie, aby do czasu następnego wyjazdu "popracowali" nad swoim pupilem i nauczyli go zachowań bardziej przyjaznych środowisku domowemu.
UsuńWitam od trzech miesięcy jestem posiadaczem amazonki ekwadorskiej ręcznie wykarmionej. Papuga jest oswojona zywotna ale jest pewien problem papuga wogule nie chce nic mówić nie wykazuje zainteresowania aby powtórzyć nawet swoje imię czy ten gatunek amazonki ekwadorskiej kiedykolwiek będzie mowil bo póki co nie jest tym wogule zainteresowana i drugie pytanie dlaczego ona się złości w momencie gdy wymieniam jej jedzenie robi wrażenie jak bym miał jej to zjeść i kolejna sprawa nie chce wogule jeść owoców co z tym zrobi . Nie wiem też dlaczego atakuje w klatce swoje zabawki po czym bawi się nimi w najlepsze? proszę o pomoc i z góry dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi na te pytania wymagają bezpośredniej obserwacji ptaka lub dłuższej rozmowy. Zakładam, że jest to papuga ręcznie wykarmiona. Bardzo prawdopodobne, że popełnione zostały błędy w okresie wykarmiania i bezpośrednio po nim. Podobne zachowanie jest często spowodowane tym, że papuga była przez dłuższy czas wychowywana przez naturalnych rodziców, a dopiero na krótko przed usamodzielnieniem, wyjęta z gniazda i dokarmiana przez hodowcę. Inną prawdopodobną przyczyną mogło być zbyt wczesne “socjalizowanie”. Polega ono na tym, że karmione jeszcze pisklę przebywa już wśród ludzi i odbiera ogromną ilość bodźców ze swego otoczenia, a jego psychika nie jest jeszcze na to gotowa. Reakcje na karmienie wskazywałyby też, że papuga przebywała przez pewien czas w stadzie i musiała rywalizować z innymi osobnikami o lepsze kąski pożywienia. To, że nie je owoców (a pokarm amazonek powinien zawierać ich nawet do 50%) jest też najpewniej wynikiem złego żywienia w okresie wczesnej młodości, tuż po usamodzielnieniu. Te nawyki żywieniowe można i trzeba zmienić poprzez ograniczanie ilości podawanej mieszanki ziaren, przy jednoczesnym karmieniu papugi różnymi owocami, świeżymi warzywami i skiełkowanymi nasionami. Konieczny jest też dostęp do żwirków mineralnych (gritów). Zdecydowanie trudniejszą sprawą jest zmiana zachowań papugi. Jak już stwierdziłem na wstępie, trudno leczyć bez postawienia właściwej diagnozy, a na odległość nie jest to możliwe. Dlatego, jedyne, co mogę zalecić to cierpliwość. Trzeba tak postępować by papuga zaufała opiekunom, a kontakty z nimi stały się dla niej naturalną potrzebą.
UsuńWszystkie amazonki są dobrymi naśladowcami mowy. Ekwadorska (zmienna) nie jest wyjątkiem. A przyczyn, z powodu których nie chce powtarzać, może być bardzo dużo, a ja zbyt mało o niej wiem.
Witam nasza Żako ma 1,5 roku zaczęła dziwnie się zachowywać. Opuszcza skrzydła i sapie, także nie raz potrafi mocno dziobnąć czego kiedyś nie robił. Poza tym chowa się dobrze i zaczął dużo gadać.
OdpowiedzUsuńBez możliwości bezpośredniej obserwacji papugi, na podstawie tak krótkiego opisu, nie potrafię rozpoznać przyczyny takiego zachowania papugi.
UsuńMam pytanie za kilka miesięcy będę miała papugę żako kongijską.Jednak jest pewien problem moja mama jest uczulona na pióra co mogę zrobić by zarówno papuga i mama czuły się dobrze.Mamy duży dom więc podczas pierzenia była by izolowana od mojej mamy co mogę jeszcze zrobić.Bardzo ją chce mieć proszę o pilny kontakt
OdpowiedzUsuńNie jestem lekarzem, ale wiem, że uczulają nie tylko ptasie pióra, ale i odchody lub puder. Występowanie ptasich alergenów nie ma związku z okresem pierzenia i izolowanie papugi w tym czasie nie rozwiąże problemu.
UsuńWitam Pana. Po półrocznych przemyśleniach padło na żako. Zakupiłem z profesjonalnej muszę powiedzieć hodowli z Bratysławy, gdyż mieszkam w Austrii. Posiadam Zakiego dokładnie miesiąc..Recznie wykarmiony, pożera wszystkie owoce, i granulat ziarenka..nie wspomnę, ze jakby mogł to piłbym piwo, wino itp itd..taki aparat ;) ale staramy sie go nie rozpieszczać..bo z tego co sie dowiedziałem przez te 6 miesiący zdobywania informacji..i po miesiącu spędzonym z nim ..ma Pan tylko rację w swoim artykule..Piszę aby dowiedzieć sie, czy nie popełniam błędów wychowawczych, ptak ma ok 4,5 miesiąca. Od poniedziałku do piątku od godz 8 do 14 jest sam..od 14 i w weekendy..no cały czas ze mną..gdy wychodzimy popiskuje około minuty i przestaje..testowałem już..i tu pytanie czy to tylko piękne złego początki, czy nasz Żakuś zwyknie już do takiego trybu życia? gdyby dziobie za mocno..zamykam go na 10 minut do klatki transportowej..siedziałby tylko na ramieniu ale nie pozwalam mu na to..kładę na kolana..albo na podłoge ..niech spaceruje..ale dziś a mija miesiąc znalazłem obok klatki 3 pióra..nie puszki ale pióra..czyżby piekny czas zaczął sie kończyć? przecież normalne jest , że każdy musi wyjść do pracy, na zakupy..czy żako na prawde jest tylko dla bezrobotnych i emerytów..? i drugie pytanie, czy mogę z Żakim w okresie gdy bedzie już ciepło wychodzić z klatką do ogrodu czy lepiej nie? Bardzo kocham swojego pupila..i dlatego nie chcę żeby cierpiał..i czy lepiej już teraz zapewnic mu osobę, która poświęci mu calkowicie swoje życie czy jestem przewrażliwiony? tak jak wspomnialem..od 8 do 14 to chyba nie jest długa samotność..przynajmniej tak mi sie wydaję..pozdrawiam..i dziękuję za odpowiedź..
OdpowiedzUsuńŻako w tym wieku nie powinno jeszcze wykazywać agresji, ale, nie wiem, jak zostało wychowane i, czy, aby nie było zbyt wcześnie “socjalizowane”. Z papugami, które były zmuszane do nawiązywania relacji z ludźmi jeszcze przed usamodzielnieniem się, często bywają problemy natury psychicznej. Bywają nadpobudliwe i mają skłonności do samookaleczania się.
UsuńPtakom wypadają pióra. To normalne, ale nie w wieku 4,5 miesiąca. Jeśli, więc, papuga nie skubie się i nie spowodowały tego uszkodzenia mechaniczne (np. o pręty klatki lub zabawki), przyczyny mogą wynikać z błędów żywieniowych lub chorobowych. Papuga może np. nie przyswajać pewnych niezbędnych substancji z pokarmu. Być może, należałoby też skontaktować się z weterynarzem i wykonać test PBFD, choć, jeśli, jak Pan twierdzi, papuga pochodzi z profesjonalnej hodowli, to powinien Pan otrzymać jego wynik przy zakupie. W przypadku żako, wykonywane są one standardowo.
Jeśli temperatura na zewnątrz przekroczy 15 st. można wychodzić z papugą na zewnątrz. Promienie słoneczne są jej bardzo potrzebne. Należy jedynie uważać by była izolowana od wiatrów i przeciągów i, by klatka była tak ustawiona, żeby papuga mogła w upały schronić się w cieniu.
Witam mam półtora roczną żako i proszę powiedzieć czy mogę podciąć lotki bo inni domownicy boją się go lubi podlecieć i dziobnąć .
OdpowiedzUsuńNie wiem, jakie są powody agresywnego zachowania papugi, ale podcięcie lotek to walka ze skutkami, a nie z przyczyną takiego zachowania. Trzeba rozpoznać przyczyny agresji i na tej podstawie podjąć odpowiednie działania. Samo podcięcie lotek utrudni jedynie latanie, ale problemu nie zlikwiduje.
UsuńMoje Żako jest kochane. Poświęciłam mu dużo czasu i wysiłku aby się słuchał i był ułożony. Reaguje na komendę: "Zostaw to!". Kiedy mówię mu, że idziemy do domu, to wie już, że chcę go schować do klatki i dopiero go wkładam, wtedy nie ucieka. Jednak jest pewna rzecz, która mnie niepokoi. Wiem, że są takie Żako, które nie mówią tj. nie uczą się ludzkiej mowy. I boję się, że mój Benuś należy do tej grupy. Jednak był moment kiedy gaworzył i nadal cmoka, kiedy ja cmokam. Jednak ma teraz rok i jeden miesiąc i niczego nie naśladuje. Przez kilka miesięcy był z papugą falistą w jednym pokoju, teraz planuję je rozdzielić. Jednak pytanie jest: Czy to może być przyczyna i czy rozdzielenie ich może pomóc? czy to już jest bezcelowe?
OdpowiedzUsuńNiezwykle rzadko zdarza się, by młode żako związane z opiekunem nie naśladowało dźwięków. Generalnie, przebywanie z innymi ptakami nie wpływa pozytywnie na rozwój umiejętności naśladowania ludzkiej mowy. Nie można też wykluczyć, że spędzając więcej czasu z inną papugą, stała się ona dla niego bardziej znacząca niż ludzie. Jeśli tak jest, rozdzielenie papug powinno pozytywnie wpłynąć na “gadanie” żako, ale tylko, jeśli opiekun poświęci mu dużo czasu i jego relacje z papugą będą bardzo bliskie.
UsuńŚwietny artykuł, nie będę miał żako ale przynajmniej się dowiem coś o nich☺
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje zaprezentowane w ciekawej formie. Serdecznie dziękuje i polecam wszystkim zainteresowanym.
OdpowiedzUsuńDzien dobry, mam od okolo roku samca zako kongijskiego. Jest wspanialym ptakiem, niestety jest niesamowicie bojazliwy. Nikomu nie pozwala sie dotykac oprocz mnie. Byl od mlodych lat przyzwyczajony do roznych pokarmow i zabawek, zmian w pokoju, wiec chociaz z tym nie ma zadnego problemu. Niestety boi sie byc na podlodze, ba nawet nizej niz moje ramie czuje sie niebezpiecznie. Chodzi tylko po linach na suficie i oczywiscie dniami potrafi na mnie przesiadywac. Jest to oczywisciedo pewnego momentu przyjemne ale czasami z oczywistych wzgledow meczace. Oprocz mnie, domownikom daje ,,dziobki" ale dotknac juz nie da sie nikomu. Jak ktos mnie odwiedzi, trzyma dystns od obcego. Nawet jak cos mi spadnie, uslyszy huk w poblizu, wykonam za szybki ruch zaraz panikuje, jest bardzo delikatny pod tym wzgledem. Nie chce zeby nudzil sie pod moja nieobecnosc, bo choc zawsze ktos w domu jest z domownikow, to i tak najbardziej zalezy mu na mojej obecnosci przy nim. Zdecydowalismy sie wszyscy dokupic mu towarzysza do jego woliery pokojowej wys 2mxdlugosc 2m na szerokosc 1 m, w ktorej przesiaduje w dni robocze od rana do ok 16 pozniej po linach na zewnatrz domu baraszkuje. Woliera jest urzadzona wysmienicie. Nigdy nie bedziemy rozmnazac papug nie intersuje nasz hodowla, tylko pasja i szczescie z obcowania z ptakami, ale tez zdecydowalismy ze nie kupimy drugiego zako. Sa to papugi bardzo delikatne i niestety ptaki typu one person bird. Maja skomplikowana psychike i nie chcemy pchac sie w wyzwanie trzymania dwoch. Byloby to idealne rozwiazanie dla naszego pupila, ale chyba nie dla nas wiec chcemy znalezc kompromis i dopasowac gatunek, najbardziej zblizony pod wzgledem charakteru i wielkosci to pokojowej egzystencji z naszym zako. Zastanawiamy sie nad samcem lory wielkiej. Papuga nie tak zamknieta jak zako i bardziej zrownowazona. Oczywiscie zachowujac cala procedure stopniowego przyzwyczajania ptakow do siebie. Chcielibysmy na wiosne ( w zaleznosci od legow ) zamowic samca lory u Panstwa ( chcemy miec pewnosc co do pochodzenia, z zako byly problemy z rejestracja - na szczescie udalo sie problem rozwiazac ), czy jest mozliwosc polaczenia zako i lory. Tak by ptaki nie czuly sie samotne, poniewaz zacznie sie okres za niedlugo gdzie nikogo przez kilka godzin nie bedzie w domu. Dziekuje z gory za porade.
OdpowiedzUsuńByłoby wspaniale posiadać wiedzę, która pozwalałaby kategorycznie stwierdzić, że żako można połączyć z określonym gatunkiem papugi i obie “będą żyły długo i szczęśliwie” Ja tak mądry nie jestem. Jedno, co wiem to, że największe szanse powodzenia ma łączenie papug różnopłciowych tego samego gatunku. Gdy gatunki są różne sukces jest już mniej pewny, a gdy jedną z papug jest związane z opiekunem żako, wynik końcowy jest w znacznym stopniu nieprzewidywalny. Nie sposób przewidzieć reakcji żako na nową papugę. Może zachowywać się agresywnie i zdominować lub nawet okaleczyć nowego towarzysza, lub też okazywać bojaźń, a wtedy “nowy” zacznie nad nim panować. Jest jeszcze trzecia możliwość, o którą nam chodzi - że obie papugi będą wobec siebie przyjazne. Na podstawie przekazanych informacji uważam wszystkie możliwości za równie prawdopodobne, choć, niezwykle istotna byłaby informacja o wieku żako i czy jest pewne, że to samiec. Ponadto, zakładając, że jako towarzysza Waszego żako chcecie Państwo nabyć młodą, a więc niedojrzałą płciowo papugę, nie należy robić tego okresie wiosennym. Co, prawda, nie znam wieku Waszego żako, ale większość dorosłych ptaków przejawia wtedy zachowania lęgowe. Brak reakcji na nie ze strony młodej papugi, może skutkować agresją. Dlatego radziłbym połączyć papugi teraz lub dopiero w okresie wakacyjnym czy jesienią.
UsuńDzień dobry,od kilku miesięcy posiadam papugę żako kongijskie,samiec 9-ciomiesięczny.Od piątego tygodnia jego życia sama go wychowuje.Jest spokojny,ładnie się bawi na swoim placu,ma dużo gałęzi do obgryzania,liny,chuśtawki itp.Mam pytanie,pauga nieraz sama główkę schyla,żeby pogłaskać,nawet potrafi przewrócić się na grzbiet,a nieraz nie da się dotknąć.Czy żako tak już ma,amazonkę w każdym momencie,mogę wziąć na rękę,kiedy to jest potrzebne.Bo właśnie o to chodzi,że nieraz trzeba niezwłocznie umieścić ptaka w klatce.Pozdrawiam Anna!
OdpowiedzUsuńŻako jest papugą o dość specyficznej psychice, ale opisane zachowania nie są charakterystyczne dla właściwie wychowanych osobników tego gatunku. Być może powód wyjaśniony jest w Pani komentarzu. Jeśli dobrze zrozumiałem, papuga trafiła do Pani jako 5-tygodniowe pisklę. Jeśli do czasu osiągnięcia samodzielności była wychowywana wśród ludzi, a nie - jak powinna, odseparowana od bodźców zewnętrznych w specjalnym pomieszczeniu, to być może, mamy przyczynę. Wielokrotnie na tym blogu przestrzegałem przed takim postępowaniem. Papuga w okresie sztucznego karmienia, podobnie, jak w okresie karmienia przez jej naturalnych rodziców, powinna być izolowana od bodźców zewnętrznych. Zakłócając ten proces powodujemy poważne zmiany w jej przyszłej osobowości, których rezultatem jest zmienność nastrojów, napady agresji, głośne zachowanie itp. Jeśli moje przypuszczenia o niewłaściwym postępowaniu z papugą w okresie wykarmiania są słuszne, ta papuga ta może mieć wypaczoną psychikę. Jej resocjalizacja będzie bardzo trudna i nikt nie może zagwarantować, że się powiedzie. Proszę ignorować zachowania agresywne i nie odpowiadać tym samym. Np. zamykanie za to w klatce tak właśnie będzie odbierała. Papuga może liczyć na interakcje opiekuna tylko, gdy jest spokojna i łagodna. Gdy zaczyna zachowywać się w sposób, którego nie akceptujemy, kontakt powinien zostać przerwany i wznawiany dopiero, gdy papuga znów stanie się łagodna.
Usuńolbrzymia wiedza ale dla mojej zako jest zapuzno ,odeszla.
OdpowiedzUsuńMoj papug Cezar ma prawie 31 lat.(zako)Pracowalam wiec zostawialam wlaczone radio,rowniez lampka wlaczala sie jak bylo juz ciemno.Jest prawdziwym przyjacielem.Chorowal na zapalenie oskrzeli(moja wina postawilam go w przeciagu)ale zastrzykami antybiotykiem uratowal go weterynarz
OdpowiedzUsuńGratuluję tak długowiecznego przyjaciela. Cezar na pewno świetnie gada! Zapraszam do udziału w Mistrzostwach Polski Ptaków Gadających "Papuzie Gadanie"
UsuńWitam.Posiadam żako liberyjskie.W tej chwili zaczyna 10 miesiąc życia.Chodzi mi o mowę bo moja jeszcze nic nie powtarza mimo tego że dużo do niej mówię.Słyszałam że jedne wcześniej zaczynają mówić a inne później.A może się zdarzyć że akurat moja będzie tylko gwizdać i powtarzać swoje ulubione dźwięki a nie będzie mówić?
OdpowiedzUsuń
UsuńZdolności naśladowcze papug zależą od wielu czynników, ale, pominąwszy te przynależne danemu gatunkowi, do mających decydujące znaczenie należą stopień zażyłości z opiekunem oraz t,o w jakim wieku papuga została odizolowana od środowiska innych papug i trafiła do ludzi. Ptaki, nawet te, które znane są ze swych dużych zdolności, jak np. żako, jeśli zbyt długo po osiągnięciu samodzielności pozostawały wśród papug, będą musiały dłużej przyswajać sobie nowe, nienaturalne dla nich dźwięki. Ogromną też, a właściwie nawet podstawową rolę w nauce mówienia odgrywa związek emocjonalny papugi z opiekunem. Jeśli poświęca on pupilowi codziennie dużą ilość czasu, a ptakowi bardzo zależy na wzajemnych kontaktach i zaspokaja w nich swoje potrzeby emocjonalne, postępy w nauce są szybsze, a rezultaty lepsze.
Ta papuga jest jeszcze młoda, a żako obdarzone są ogromnymi zdolnościami naśladowczymi. Dlatego, w tym przypadku, opiekun nie powinien koncentrować się na nauce mowy, lecz na podniesieniu na wyższy poziom emocjonalny wzajemnych relacji. Wtedy rezultaty same przyjdą. Kiedy? Nie ma reguły. Może za tydzień, a może za kilka miesięcy, ale jeśli papuga będzie bardzo związana ze swoim opiekunem, przyjdą z całą pewnością.
Dziękuje za odpowiedź,cierpliwość się opłaca,mój żakuś robi postępy.Od czasu do czasu jeszcze się boi,ale generalnie postępując według Pana porad,żakuś coraz bardziej mi ufa,nawet nieraz pozwoli włożyć się do klatki.Pozdrawiam Anna!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź..Związana ze swoją papugą jestem bardzo mocno.Jestem jak na razie jedyną osobą której daje się przytulać,całować i głaskać.Także wszystko wskazuje że jesteśmy na dobrej drodze..Wiedzę ma Pan wspaniałą..Jeszcze raz DZIĘKUJĘ..
OdpowiedzUsuńwitam. czytam posty na Pana blogu, ale nie znalazłam textu na temat socjalizacji z innymi rezydentami w domu, w moim przypadku dotyczy to dwóch kotów. Jeden z nich młody kocur jest b. łowny nawet wybitnie, znosi mi do domu (z wdzięczności jak mówią) małe ptaki, jaszczurki, myszki, itp....a ja noszę się z zamiarem (b.poważnym, zamówiłam już wolierę wewn.) zakupu aleksandretty obr. Proszę udzielić mi wskazówki jak przeprowadzić pomyślną socjalizację papużki i kotów. Dodam, że kocurek ma ok.2 lat, kicia 4 lata. Dziękuje z góry za wsparcie i poradę. leonora
OdpowiedzUsuńStosując odpowiednie metody postępowania jesteśmy w stanie wpływać na zachowanie zwierząt. Są jednak pewne granice, których przekroczyć się nie da. Niektóre instynktowne zachowania można, w jakimś stopniu zmodyfikować, ale w przypadku zwierząt starszych, jest to trudne lub wręcz niemożliwe. Koty to drapieżniki. Stworzono, co prawda, pewne rasy, których przedstawiciele stali się łagodnymi zwierzętami do towarzystwa zatracając umiejętności łowieckie, ale zwykle nie dotyczy to tzw. dachowców, które polują na drobne zwierzęta. Zwłaszcza w przypadku starszych osobników, nawet jeśli przyzwyczaimy je do obecności papugi, nigdy nie możemy mieć całkowitej pewności, że pewnego dnia nie zaatakują one ptaka. Znam wiele przypadków tolerowania się, a nawet przyjaźni między papugami a kotami, ale wiele zależy tu od konkretnego osobnika, a najlepiej, jeśli kot poznał papugę, gdy był jeszcze w bardzo młodym wieku. Nie znam uniwersalnych metod dających 100 % pewności, że papuga będzie w pełni bezpieczna w towarzystwie kota, który wcześniej polował na ptaki. Dlatego przyszły opiekun sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest w stanie zapewnić ptakowi bezpieczeństwo i dopiero na tej podstawie podjąć decyzję o jego nabyciu.
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju dwa tygodnie temu kupiłem Żako kongijskie, które już stało się bardzo niesforne. Zastanawiam się, czy nie zostały popełnione jakieś błędy przy ręcznym wychowie a co do błędów wychowania to zgłoszę się do Pana. Na Birth Certificate jest napisane, że zostało urodzone 25 stycznia, zostało wyjęte z gniazda do ręcznego wychowu w wieku trzech tygodni. Wstąpiło w niezależność w wieku 10 tygodni, a ja go kupiłem w wieku 18 tygodni. Na prawdę nie wiem co się z nim działo pomiędzy 10 a 18 tygodniem. Poza tym omijając jego szeroko rozumianą niesforność zauważyłem zachowanie typowe dla piskląd, kiedy ja jem to on siada mi na ręce albo na kolanie i zaczyna prosić o jedzenie ale w sposób jaki to robią pisklęta w gnieździe, czyli zbliża swój dziób do moich ust, cały się trzęsie i trzepocze skrzydłami patrząc w górę. Moje pytanie brzmi, czy Pan jako fachowiec zauważył coś niepokojącego w tym jak zostało ręcznie wykarmione albo w jego zachowaniu pisklęcia co może skutkować czymś na co już teraz powinienem się nastawić? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Serdeczności
Prawidłowy ręczny wychów polega na karmieniu papugi od wyklucia do uzyskania samodzielności. W tym przypadku było inaczej. Ponadto dwumiesięczny okres między zakończeniem karmienia a sprzedażą, może, choć nie musi, mieć istotny wpływ na kształtowanie osobowości ptaka. Podobnie jednak, jak Pan, ja również nie wiem, co działo się z nim w tym okresie i czy mógł to być wpływ negatywny. Trochę dziwi mnie opisane zachowanie papugi domagającej się karmienia. Jest ono typowe, ale zwykle przejawia się u znacznie młodszych papug, krótko po zakończeniu wykarmiania. To żako ma już prawie 5 miesięcy i jego reakcje powinny być inne. Sądzę, że nie jestem właściwym adresatem pytań na temat Pańskiej papugi. Ja, podobnie jak Pan, nic o niej nie wiem, a wyjaśnianie jej zachowania będzie wyłącznie spekulowaniem. Bez tych podstawowych informacji i bez bezpośredniej obserwacji ptaka, nie jestem w stanie radzić jak z nią postępować, bo trudno domyślać się, co też może kryć się pod pojęciem “niesforne zachowanie”. Myślę, że nawet gdyby Pan to doprecyzował, to mogłoby też być to niewystarczające. Uważam, że powinien Pan skontaktować się z osobą, od której nabył Pan papugę. (Zakładając, że jest ona profesjonalistą, a nie tylko pośrednikiem). Ona i tylko ona, posiada pełną wiedzę pełną o sprzedanym ptaku i na tej podstawie powinna udzielić wskazówek odnośnie dalszego postępowania. W “Sklepie z Papugami” często pomagamy klientom w rozwiązywaniu problemów pojawiających się w kontaktach z papugami, ale wtedy dotyczy to ptaków, o których mamy pełną wiedzę od wyklucia aż do okresu, gdy zostały sprzedane. W innych przypadkach jest to bardzo utrudnione, a często niemożliwe.
UsuńWitam mam 3 letnie żako czy możemy brać ją ze sobą na tygodniowy wyjazd w mniejszej klatce znajomy tak robi ale nie wiem czy to papuga dobrze zniesie.Proszę o doradzenie
OdpowiedzUsuńŻako to papugi o dość specyficznej psychice. Na ogół źle znoszą wszelkie zmiany i często, przeniesione, w nowym miejscu są bardzo zestresowane. Jednak bywa, że papugi żako często towarzyszące swym opiekunom w różnorodnych wyjazdach, potrafią się do nich przyzwyczaić i nie przeżywają tego tak mocno, a nawet traktują je jako pozytywną zmianę. O tej papudze wiem tylko, że należy do określonego gatunku i znany mi jest jej wiek. Nie wiem nic o jej relacjach z opiekunami, jak reaguje na przejazdy wewnątrz skrzynek transportowych, czy dobrze czuje się w mniejszej klatce i jakie warunki zostaną jej stworzone w okresie przebywania w nowym miejscu. Nie ma jednego modelu papugi żako w wieku 3 lat, któremu odpowiadałaby psychika wszystkich takich papug. Poza pewnymi ogólnymi cechami, o których wspomniałem na wstępie, każdy osobnik posiada indywidualną osobowość i w nieco odmienny sposób reaguje na zmiany w otoczeniu. To opiekunowie, którzy są z nim na co dzień, muszą określić, czy ich pupil dobrze zniesie podróż i czy aby pozostawienie go na dłużej samego w nieznanym mu miejscu, nie będzie dla niego zbyt stresujące. Jeżeli to konkretne żako wcześniej już było przewożone i dobrze znosiło podróż, a w nowym miejscu zaakceptuje mniejszą, nie swoją stałą klatkę i będzie mu zapewniona odpowiednia opieka, to nie ma przeszkód, by zafundować pupilowi wypoczynek w jakimś atrakcyjnym miejscu ;-)
UsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa prawdę bardzo dobry artykuł .Są zalety i wady.
Jednakże zabrakło w nim jednej chyba dość ważnej informacji.
Mianowicie jak papuga żako reaguje na inne zwierzęta w domu? Zarówno na inne ptaki,jak i na psy czy koty.
Czy da się pogodzić posiadanie żako i np psa? Wydaje mi się, że jeśli papuga trafi do domu, gdzie już są inne zwierzęta to mniej lub bardziej się do ich widoku przyzwyczaja. A w domu jest juz żako i nagle trafi tez pies lub kot? Bardzo proszę o rozszerzenie tematu,jeśli można.
Pozdrawiam Agata
Z treści pytania wynika, że zdaje sobie Pani sprawę, iż żako może w inny sposób reagować na obecność zwierząt domowych niż inne gatunki papug. To prawda, ale zachowania psów i kotów są daleko bardziej zróżnicowane. Mogą to być zwierzęta łagodne i towarzyskie, ale nie można wykluczyć osobnika o silnym instynkcie łownym, który stanowi potencjalne zagrożenie dla ptaka. Zupełnie odmienna sytuacja jest też w przypadku, gdy papuga trafia do domu, w który już są inne zwierzęta, a inna, gdy pojawiają się one po pewnym czasie. Dlatego próbując opisać najbardziej prawdopodobne relacje między zwierzętami, trzeba zawsze odnosić się do konkretnej sytuacji i do konkretnych zwierząt.
UsuńDrodzy Czytelnicy,
OdpowiedzUsuńrozpoczynając przed kilkoma laty pisanie tego bloga, nie przypuszczałem, że prezentowana tematyka spotka się z tak ciepłym przyjęciem i zyskam aż tak liczne grono czytelników. Zainteresowanie moimi tekstami przełożyło się na rosnącą lawinowo ilość zapytań i próśb o porady. Niestety, doba ma tylko 24 godziny i zaczyna mi już brakować czasu na życie i obowiązki zawodowe. Dlatego, z żalem, zmuszony jestem wstrzymać dalsze komentarze. Wybaczcie, proszę, i szukajcie odpowiedzi na nurtujące Was problemy w opublikowanych artykułach i wśród udzielonych już przeze mnie odpowiedzi. Zapraszam też wszystkich serdecznie na filmy poradnikowe na PAPUZIEJ TELEWIZJI http://youtube.com/c/papuziatelewizja