tag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post6078585796845557472..comments2023-03-28T04:34:33.041-07:00Comments on PAPUZI BLOG: Mądry Polak po szkodzie...Andrzej Kosiorowskihttp://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-38839084932213648472016-08-31T07:02:21.458-07:002016-08-31T07:02:21.458-07:00Drodzy Czytelnicy,
rozpoczynając przed kilkoma lat...Drodzy Czytelnicy,<br />rozpoczynając przed kilkoma laty pisanie tego bloga, nie przypuszczałem, że prezentowana tematyka spotka się z tak ciepłym przyjęciem i zyskam aż tak liczne grono czytelników. Zainteresowanie moimi tekstami przełożyło się na rosnącą lawinowo ilość zapytań i próśb o porady. Niestety, doba ma tylko 24 godziny i zaczyna mi już brakować czasu na życie i obowiązki zawodowe. Dlatego, z żalem, zmuszony jestem wstrzymać dalsze komentarze. Wybaczcie, proszę, i szukajcie odpowiedzi na nurtujące Was problemy w opublikowanych artykułach i wśród udzielonych już przeze mnie odpowiedzi. Zapraszam też wszystkich serdecznie na filmy poradnikowe na PAPUZIEJ TELEWIZJI http://youtube.com/c/papuziatelewizjaAndrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-15683317456428688702016-06-05T09:25:41.111-07:002016-06-05T09:25:41.111-07:00Na blogu opisałem ogólne zasady, ale zawsze sposób...Na blogu opisałem ogólne zasady, ale zawsze sposób postępowania dostosowujemy do konkretnego przypadku. Istotne są zwłaszcza wiek papugi i z jakiego rodzaju hodowli pochodzi. Ważne jest też, czy czuje obawę przed ludźmi czy nie. Poza tym, każdy osobnik ma inny charakter i proces oswajanie przebiega inaczej. Czasem trzeba wyczuć, jak postępować w zależności od sytuacji.<br />Ja tych danych nie posiadam i dlatego trudno mi cokolwiek doradzać. Sugerowałbym jednak zakup papugi ręcznie wykarmionej. Wtedy nie będzie problemu z jej oswajaniem.Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-46682656800048754312016-06-02T17:54:36.547-07:002016-06-02T17:54:36.547-07:00Witam.
Niedługo będę kupował Nimfę i chciałem zapy...Witam.<br />Niedługo będę kupował Nimfę i chciałem zapytać jak ją oswoić?<br />Wiem że przez pierwsze 3 dni trzeba papudze dać czas na zaaklimatyzowanie i zbytnio jej nie stresować.Jednak po tych 3 dniach jak ją w odpowiedni sposób oswoić? Czy trzeba ją od razu z klatki wypuścić czy może jednak na początku karmić ją z ręki w klatce, dużo z nią przebywać itp?<br />Przeczytałem artykuł pana o oswajaniu Papug ale nadal jestem zielony :/<br />Pozdrawiammilosz15151515https://www.blogger.com/profile/09648638117482871024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-46123017168293756992014-09-30T11:06:08.393-07:002014-09-30T11:06:08.393-07:00Wydawało mi się, że to, co napisałem jest zrozumia...Wydawało mi się, że to, co napisałem jest zrozumiałe. Co się z nimi dzieje? - są sprzedawane. Uczciwi hodowcy informują nabywców o ich wadach, ale wtedy muszą się liczyć z uzyskaniem za nie niewielkiej ceny. Nieuczciwi - starają się sprzedać je osobom, które nie mają żadnych doświadczeń w obcowaniu z papugami i nie zdają sobie sprawy z ich wad.Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-46748421471247778352014-09-29T18:32:02.401-07:002014-09-29T18:32:02.401-07:00" Takich właśnie ptaków trzeba się pozbyć.&qu..." Takich właśnie ptaków trzeba się pozbyć." <br /><br />Co się dzieje z ptakami, których trzeba się pozbyć?Wysoki Niskihttp://www.zjedztoziom.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-45780993203720787212014-09-01T00:56:10.287-07:002014-09-01T00:56:10.287-07:00Osoba bez doświadczenia nie powinna kupować tak mł...Osoba bez doświadczenia nie powinna kupować tak młodej papugi. Jest to, niestety, dość częsty proceder pozbywania się przez hodowców ptaków, które trzeba wykarmiać jeszcze przez kilka miesięcy. A jeśli już to się zdarzyło, to uważam, że nabywca takiej papugi powinien mieć możliwość kontaktowania się ze sprzedawcą, który w nagłych przypadkach powinien służyć radą i pomocą. Poza tym, zabawa z ptakami w tym okresie, kiedy ich psychika nie jest jeszcze do tego przygotowana, może mieć bardzo negatywne skutki w przyszłości. <br /><br />Aby skutecznie pomóc potrzebuję więcej informacji. Proszę o telefon do biura Centrum Egzotyki (papugi.com.pl). W nagłych przypadkach doradzam kontakt z naszym weterynarzem specjalizującym się w ptakach egzotycznych (nr tel. też na papugi.com.pl).Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-75015939416215133442014-08-31T09:21:24.514-07:002014-08-31T09:21:24.514-07:00Witam, a ja mam dość pilną sprawę, Mamy w domu pap...Witam, a ja mam dość pilną sprawę, Mamy w domu papugę. Jest to Ara zielonoskrzydła, ma ona 9-10 tygodni, dzis podczas zabawy zjadła suszoną śliwkę. Nikt w polsce na dzień dzisiejszy nie jest w stanie udzielic mi informacji co mam z tym zrobić i nikt nie chce podjąć sie ewentualnego leczenie. Moje pytanie w związku z tym<br />1- gdzie w polsce zjadę osobę która jest kompetentna i zna się na ptakach egoztycznych, <br />2- czy taka papuga jest w stanie strawić jaki owoc ?<br />Tak dużo reklam i stron zachęcających, dzie oferowane są pomoce i konsultacje a po wykonaniu telefonu informacja ze nie zajmują sie ptakami. Pan jest moją ostatnią nadzieją, Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07613497437962497764noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-77281316153723004172013-04-10T10:48:24.598-07:002013-04-10T10:48:24.598-07:00Wszystkie gatunki ar, oprócz ary nobilis, mogą żyć...Wszystkie gatunki ar, oprócz ary nobilis, mogą żyć w parach i, mimo to, nadal pozostawać oswojonymi ptakami do towarzystwa, mającymi bardzo bliskie relacje z opiekunami. Jedynie w okresie lęgów i wychowywania piskląt stają się bardziej płochliwe i, jeśli uznają, że istnieje zagrożenia gniazda, mogą być agresywne. Ary osiągają zdolność rozrodczą dopiero około 7-8 roku życia. Do tego czasu, pozostając nadal w parze, nie utracą dobrego kontaktu z człowiekiem. Później przyjaźń ta może ulegać rozluźnieniu w okresach wychowywania przez nie potomstwa.<br /><br />Jeśli zależy nam na ich rozmnażaniu, to trzeba jednak wiedzieć, że sztucznie wykarmione ptaki mogą mieć problemy z samodzielnym odchowaniem potomstwa. Do hodowli jednak najlepiej nadają się nieoswojone osobniki wykarmione przez ich naturalnych rodziców. Jeśli chcemy trzymać parę oswojonych, związanych z człowiekiem ar, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po osiągnięciu przez nie dojrzałości, ich związek pozostanie czysto platoniczny, a chęci do działań prokreacyjnych mogą przejawiać wobec opiekuna.<br /><br />Jednak, nawet bardzo oswojona samica może zostać użyta do hodowli, jeśli połączy ją z dorosłym, doświadczonym samcem, najlepiej nieoswojonym. Takie pary mogą jednak mieć, zwłaszcza przy pierwszych lęgach, problemy z wykarmianiem młodych. Dlatego, jeśli zauważymy jakiekolwiek symptomy niedogrzania lub niedożywienia piskląt, trzeba natychmiast zacząć je karmić ręcznie.<br /><br />Ary, zwłaszcza młode, nie są agresywne w stosunku do innych papug i łączenie ich zwykle nie jest trudne. Na początku trzeba jednak zawsze faworyzować papugę, która jest u nas dłużej - nie można doprowadzić do tego, aby była zazdrosna o nowego przybysza. Po wzajemnej akceptacji już żadnej z nich nie wolno wyróżniać.<br /><br />W hodowlach zdarza się bardzo często, że młode ary, gdy tylko zaczną samodzielnie przyjmować pokarm, do czasu sprzedaży trzymane są pojedynczo w oddzielnych klatkach. Ten sposób postępowania wynika z tego, że młode trzymane w grupach bardzo często wzajemnie niszczą sobie pióra, zwłaszcza ogonowe. To normalne zachowania, ale wygląd papug jest wtedy mniej atrakcyjny i trudniej znaleźć na nie nabywcę. Jednak takie skazanie papugi na samotność okresie, gdy kształtuje się dopiero ich psychika powoduje poważne zaburzenia emocjonalne, które uwidaczniają się dopiero po pewnym czasie. Takie papugi są bardzo często nadpobudliwe, histerycznie reagują na nawet krótkie rozłąki z opiekunem i często zaczynają same niszczyć swoje pióra. Łączenie takiego ptaka z innym stwarza niebezpieczeństwo, że swoje destrukcyjne działania przeniesie on na drugiego.<br />Okres kształtowania się charakteru naszego przyszłego pupila ma więc ogromne znaczenie. Jest bardzo ważne, aby zaraz po uzyskaniu samodzielności wchodził on w interakcje z opiekunem lub, jeśli nie znalazł on jeszcze ostatecznego domu, innymi ptakami. Nawet kosztem piór ogonowych.<br />Jeśli znajdą się w nowym domu, otoczone przyjaźnią, w krótkim czasie odzyskują znów piękny wygląd.<br /><br />I ostatnia sprawa. Pojedynczą arę można wychować tak, by była dość cichym ptakiem, który swego donośnego głosu używa sporadycznie, tylko w wyjątkowych wypadkach. Jednak para tych papug jest zdecydowanie głośniejsza i znacznie trudniej jest opiekunowi kontrolować ich wokalne popisy. W przypadku mało tolerancyjnych sąsiadów może to stanowić problem.Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-77071485201765049792013-04-07T14:57:24.234-07:002013-04-07T14:57:24.234-07:00Witam Panie Andrzeju,
byłbym bardzo, ale to bardzo...Witam Panie Andrzeju,<br />byłbym bardzo, ale to bardzo zobowiązany za kilka słów na temat łączenia w parę dwóch młodych ar. Marzy mi się kolejna ( niekoniecznie ararauna, tzn. może i będzie to blue and gold, a może chloroptera :)Problem w tym, że naczytałem się na forach, iż w parze bardzo zmienia się wówczas ich podejście do właściciela i potrafią całymi dniami głośno skrzeczeć...Jak to wygląda w realu. Kilka lat temu miałem już zatarg z sąsiadami o hałaśliwość moich papug, wobec czego wolę zapobiegać niż się tłumaczyć.<br />Pozdrawiam serdecznie,<br />KrzysiekKrzychu27Khttps://www.blogger.com/profile/11165060907885118741noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-88353491305258537792013-04-07T09:03:39.437-07:002013-04-07T09:03:39.437-07:00Nie rozumiem, czy chce Pani kupić drugiego ptaka d...Nie rozumiem, czy chce Pani kupić drugiego ptaka do towarzystwa dla swojej oswojonej nimfy, czy też zamierza Pani dla siebie trzymać oddzielnie dwie oswojone papugi i dzielić swój czas, zajmując się nimi kolejno. Ta druga sytuacja jest trudna do wyobrażenia.<br />Pisze Pani: „chodzi o to, aby mogły ze sobą przebywać poza klatkami, ale nie dziczały przez swoje towarzystwo wobec mnie”.<br /><br />Jeśli ptaki będą razem choć przez pewien czas i wzajemnie się zaakceptują to musi dojść w końcu do rozluźnienia więzi łączących je z opiekunem. Niestety, chcąc mieć dwa bardzo związane z opiekunem pupile, nie możemy dopuścić, aby związały się ze sobą.<br /><br />Ponadto, pragnę zwrócić uwagę na inny aspekt tej sprawy. Bez względu na to, czy papugi będą przebywać w oddzielnych klatkach czy pokojach i, czy będą się już trochę znały z kontaktów poza klatkami, czy nie, zaczną się w końcu nawoływać. Proszę mi wierzyć, może być to naprawdę ciężkie do zniesienia.<br /><br />Poza tym, czy nie szkoda, aby dzieliła Pani swój czas oddzielnie pomiędzy dwie papugi? Przecież wtedy każda z nich będzie miała mniej kontaktów z Panią. Lepiej, po prostu, trzymać papugi razem i zaakceptować ich ewentualne zbliżenie, ale poświęcać im tyle czasu, ile to tylko możliwe, aby ich przywiązanie do opiekuna jak najmniej osłabło.Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-49599844604961016642013-04-05T12:11:16.323-07:002013-04-05T12:11:16.323-07:00Witam. Mam do Pana pytanie, bo widzę, że posiada P...Witam. Mam do Pana pytanie, bo widzę, że posiada Pan ogromną wiedzę na temat papug.Posiadam młodego samczyka Nimfy ma ok 3 msc, jest już w dużym stopniu oswojony je z ręki, wchodzi czasami na nią, daję się czasami pogłaskać. Wychowany przez rodziców Myślę o tym, aby dokupić z czasem drugą Nimfę ręcznie karmioną, może być również samiec nie chcę posiadać papug w celach hodowlanych jak na razie. I teraz moje pytanie, czy jeśli dokupię Nimfę ręcznie karmioną, to powinnam ją trzymać oddzielnie od dorosłej już papugi bo to będzie za taki czas ? Chodzi mi o to, aby one mogły ze sobą przebywać poza klatkami ale nie dziczały przez swoje towarzystwo wobec mnie. Czy to jest możliwe ?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04273080927140455763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-70709659112923095452013-01-28T03:55:50.260-08:002013-01-28T03:55:50.260-08:00Spełniając odpowiednie warunki, jest możliwość prz...Spełniając odpowiednie warunki, jest możliwość przyzwyczajenia obu ptaków do przebywania wspólnie w jednej klatce. Należy być jednak bardzo ostrożnym. Poważnymi konsekwencjami może bowiem grozić wprowadzenie młodziutkiego, dość jeszcze nieporadnego pisklęcia żako na zaanektowane już terytorium starszej papugi, która może być agresywna wobec intruza, zwłaszcza jeśli Pańska aleksandretta okaże się być samicą. Aleksandretty, zwłaszcza samice, w sposób dość brutalny mogą bronić swojego terytorium. Trzeba też liczyć się z tym, że jeśli oba te ptaki wzajemnie się zaakceptują i zaprzyjaźnią, to ich więź z Panem nie będzie już tak bliska, jak byłoby to w przypadku trzymania ich pojedynczo.Andrzej Kosiorowskihttps://www.blogger.com/profile/07945317268723048663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1307290008825371714.post-48552357670007837882013-01-27T12:04:18.963-08:002013-01-27T12:04:18.963-08:00Mam 8-miesięczną alexandrette wielką ręcznie karmi...Mam 8-miesięczną alexandrette wielką ręcznie karmioną w dużej klatce narożnikowej.Czy mógłbym dokupić pisklaka żako i po ręcznym wykarmieniu przyzwyczajać by razem były w tej klatce?Jarekhttps://www.blogger.com/profile/10742869565904799161noreply@blogger.com