Treści bloga, zawierające opisy papuzich zachowań i sposoby postępowania z nimi, odnoszą się wyłącznie do tzw. papug do towarzystwa.
Zachowania ptaków trzymanych w parach i wolierowych stadach są odmienne i nie można do nich stosować opisanych tu metod.

Reklama

Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania treści bloga bez wiedzy i zgody autora.

28 listopada 2013

Papuga w paczce i inne błędy

„Witam, zamówiłam 8-miesięczną papugę z hodowli. Hodowca wysłał mi ją pocztą (...) Czy papuga się oswoi?”
Takie, jak ten i bardzo podobne listy czytam, niestety, dość często. Na naszych oczach, bez żadnych konsekwencji, każdego dnia łamie się prawo i krzywdzi zwierzęta. Może to niezbyt mądre porównanie, ale gdybyśmy chcieli adoptować dziecko, to, czy zlecilibyśmy przesłanie go do nas w paczce?!!! A przecież, kupując papugę, często wybieramy sobie przyjaciela do końca naszego życia.
Sprawdziłem, jak to wygląda na poczcie. Papugę można nadać w zwykłym kartonie. Trzeba tylko wykupić 2 opcje: opcję „Ostrożnie” - wtedy na kartonie znajdzie się nalepka z napisem: „Ostrożnie” i naklejki ze strzałkami, informującymi, gdzie jest góra, a gdzie dół paczki. I opcję „Gwarantowany termin doręczenia”, czyli „Priorytet”. Wtedy przesyłka powinna dotrzeć do odbiorcy w ciągu 2 dni!!! Na paczce nie znajdzie się informacja o tym, że w środku znajduje się żywe zwierzę, co jest absolutnie wymagane przez prawo. Pracownicy obsługujący przesyłki wiedzą tylko, że mają obchodzić się z nią ostrożnie, jak w przypadku łatwo tłukących się przedmiotów.

2 maja 2013

Nie gwałćmy papuziej natury, czyli prawidłowy ręczny wychów

My, ludzie, często antropomorfizujemy zwierzęta, czyli przypisujemy im cechy ludzkie i objaśniamy ich zachowania poprzez odniesienie do naszych własnych. Tymczasem, stosowanie metod postępowania, które doskonale sprawdzają się przy wychowywaniu naszych dzieci, może być gwałtem na naturze zwierząt.  
Chcąc mieć w domu papugę – domowego pupila, wiele osób uważa, że  powinni zakupić jak najmłodsze pisklę. Myślą, że jeśli będą je sami karmić i już w tym okresie nawiązywać wzajemne relacje, papuga bardziej się z nimi zwiąże. Czy aby na pewno? Jest to typowy przykład przenoszenia naszych ludzkich doświadczeń na zupełnie inne istoty. Czy sądzicie Państwo, że między papuzimi rodzicami a ich potomstwem tworzą się więzi podobne do występujących między rodzicami a dziećmi u ludzi? Nawiązane jeszcze w łonie matki uczucia trwają zwykle przez całe życie. U ptaków instynkt zachowania gatunku każe im wychować potomstwo, a gdy tylko ono się usamodzielni, rozstają się z nim. Młode również nie czują potrzeby utrzymywania kontaktów z rodzicami.

1 kwietnia 2013

Żako – papuga nie dla każdego

Każdy potencjalny nabywca papugi ma swoje wyobrażenia i oczekiwania wobec przyszłego pierzastego przyjaciela. Najczęściej jest to chęć posiadania gadającego ptaka. Wtedy, w oparciu o obiegowe opinie, wybór pada na żako. Z całą pewnością będzie to wspaniały naśladowca, ale trzeba też liczyć się z innymi jego cechami, które generują określone wymogi ze strony człowieka, a tym nie każdy jest w stanie sprostać. Posiadanie żako zawsze wiązać się będzie z pewnymi problemami, których można byłoby uniknąć, gdyby wybór padł na papugę innego gatunku.

4 lutego 2013

Papuga z drugiej ręki

Polski odpowiednik angielskiego „second hand”, czyli towaru „z drugiej ręki” jest określeniem przedmiotu używanego, który służył już w przeszłości komuś innemu. Jeśli nie stać nas na nowy samochód, kupujemy używany. Ostatnio, jednak, coraz częściej oferowane są także „używane” oswojone papugi.
Pomijam tu ptaki hodowlane. To osobna kategoria. Wymiana między hodowcami jest rzeczą normalną i rządzi się swoimi prawami. Tutaj chciałbym skoncentrować się na zjawisku sprzedaży starszych oswojonych papug. Wcześniej, przez niekiedy dość długi czas, towarzyszyły one swoim opiekunom. Nie chcę jednoznacznie wypowiadać się, czy zakup takiej papugi to zły czy dobry wybór, ale zawsze apeluję, aby był to wybór świadomy i dlatego postaram się przedstawić związane z nim ewentualne konsekwencje.

18 stycznia 2013

Mądry Polak po szkodzie...

Co sądzilibyście Państwo o człowieku, który kupił sobie buty o dwa numery za małe i po powrocie do domu radzi się na forach internetowych, w jaki sposób je powiększyć i, czy jest to w ogóle możliwe. Nasza tzw. świadomość konsumencka jest coraz wyższa. Nie lecimy już jak ćmy do światła, by kupować promowane produkty. Czy jednak dotyczy to wszystkich towarów? Czasami odnoszę wrażenie, że w przypadku zwierząt niektórzy zachowują się jak dzieci, które, chcąc kupić sobie wymarzoną zabawkę, nie zwracają na nic uwagi i nie przyjmują żadnych rzeczowych argumentów. Tymczasem, sklepy nie przyjmują zazwyczaj zwrotów żywych zwierząt, a nietrafionego zakupu nie odłoży się na półkę w szafie w nadziei, że przyda się kiedyś komuś z rodziny.