Treści bloga, zawierające opisy papuzich zachowań i sposoby postępowania z nimi, odnoszą się wyłącznie do tzw. papug do towarzystwa.
Zachowania ptaków trzymanych w parach i wolierowych stadach są odmienne i nie można do nich stosować opisanych tu metod.

Reklama

Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania treści bloga bez wiedzy i zgody autora.

27 marca 2012

Ręczny wychów - jak to się robi?

Ostatnio otrzymałem kilka maili z prośbą o opisanie, jak wykarmiać ręcznie pisklęta papug. Osoby piszące, jak się zorientowałem, nie mają większego doświadczenia w obcowaniu z papugami, a chcą mieć oswojonego i związanego z nimi pupila. Co prawda, w internecie można znaleźć dokładne opisy sztucznego odchowu papuzich pisklaków. Zanim jednak ktoś zdecyduje się na to, chciałbym, aby wiedział, z czym musi się liczyć, rozpoczynając kilkumiesięczną działalność, której nie można przerwać, a każdy popełniony błąd może skutkować utratą życia przez zwierzę, dla którego opiekun będzie przez cały ten czas matką i ojcem.

Na początku - zakup pisklęcia od hodowcy. Powinno ono być jak najmłodsze. Im będzie starsze, tym mniej kłopotu i ryzyka, ale również gorsze efekty. Na co dzień spotykam się z rzekomo ręcznie wykarmionymi papugami, które w rzeczywistości zostały odseparowane od rodziców, gdy zaczynały już być samodzielne. Psychicznie różnią się one od tych wychowanych przez człowieka od pierwszych dni po wykluciu. Różnice będą w przyszłości widoczne i pewne negatywne zachowania ptaka będzie już trudno wyeliminować. W przypadku niektórych gatunków papug nigdy nie będą one tak ufne i bezgranicznie oddane swemu opiekunowi.

Cena młodziutkiego, nieopierzonego jeszcze pisklęcia będzie z całą pewnością niższa niż samodzielnie przyjmującego pokarm, zakupionego w sklepie zoologicznym, ale czytając dalej, skalkulujcie, czy aby na pewno się to opłaci. Mało odporne pisklę trzeba chronić przed czynnikami zewnętrznymi. Należy odpowiednio zorganizować transport od hodowcy. Tak młodziutka papuga musi być przewożona w temperaturze około 40°C i być zabezpieczona przed urazami mechanicznymi. Są specjalne klatki inkubacyjne z własnym źródłem zasilania lub takie, które można podłączyć do instalacji elektrycznej samochodu, ale są to urządzenia trudno u nas dostępne i dość drogie. Z całą pewnością ich zakup celem jednorazowego użycia (czy nawet kilkukrotnego) będzie nieopłacalny.

Po przywiezieniu do domu nieopierzone pisklę musi przebywać w specjalnym wentylowanym pomieszczeniu, w którym będzie stała, określona wilgotność, kontrolowana temperatura. To kolejny wydatek. Zapewniam! – znaczący.

Teraz zaczynamy karmienie. Ogromną rolę odgrywają warunki sanitarne. Szczególnie w okresie pierwszych tygodni trzeba zachować sterylną czystość pomieszczenia, rąk i ubrań. Nieszkodliwa dla ludzi, obecna na naszym ciele bakteria, wirus czy zarodnik grzyba może być  dla naszego podopiecznego – nie przesadzam! – śmiertelnym zagrożeniem. Zależnie od gatunku papugi należy dobrać odpowiedni rodzaj pokarmu. Od pewnego czasu można je już bez problemu nabyć w specjalistycznych sklepach zoologicznych. Te renomowanych firm, których receptury opracowane są przez naukowców, nie są wcale tanie. Dlatego niektórzy hodowcy zastępują je nadal preparatami domowej produkcji. Niestety, rezultatem takiego postępowania są często ptaki z krzywicą i ogólnym niedorozwojem.

Ręczne wykarmianie papuzich piskląt to stosunkowo nowa dziedzina hodowli. W naszym kraju specjalistyczne mieszanki dla papug i innych  ptaków egzotycznych pojawiły się w sprzedaży dopiero w latach 90-tych. Jest ich wiele rodzajów i są dostosowane do konkretnych gatunków. Mają postać proszku, który rozrabia się z wodą. Zawierają, w odpowiednich proporcjach, niezbędne składniki pokarmowe, witaminy, minerały i, co bardzo istotne, florę bakteryjną, którą w warunkach naturalnych przekazują potomstwu karmiący rodzice.

Wcześniej hodowcy używali wytwarzanych przez siebie mikstur, opierając się na własnych doświadczeniach i dostępnych na rynku produktach, ale jeśli ich skład nie był odpowiedni, zdarzało się, że karmione przez nich ptaki wyrastały na rachityczne osobniki, z widocznymi zmianami krzywiczymi. W późniejszym okresie powodowało to wiele problemów natury zdrowotnej.

Obecnie, nie ma już problemów, aby korzystać z właściwego pokarmu. Niestety, mimo tego, można spotkać się z, wcale nie rzadkimi, przypadkami karygodnego procederu oferowania przez nieuczciwych pośredników piskląt wykarmionych papką powstałą z namoczonych herbatników, mąki kukurydzianej, jajek i startej sepii. Często spotykam papugi żako niewiele większe od afrykanek senegalskich albo amazonki, które nie mogą rozprostować skrzydeł. Cóż, „pecunia non olet”...czyli „pieniądze nie śmierdzą”.

Pierwsze karmienie odbywa się o świcie, ostatnie – bardzo późnym wieczorem. Jest tylko kilkugodzinna przerwa nocna. Początkowo karmimy co dwie – trzy godziny. Z czasem wydłużamy odstępy czasu między posiłkami, zwiększając równocześnie gęstość pokarmu. Można go podawać bezpośrednio do wola przy pomocy specjalnej sondy. Zajmuje to mniej czasu, ale wymaga dużego doświadczenia. Podanie zbyt dużej ilości pokarmu może doprowadzić do stanu zapalnego wola, a wstrzyknięcie go do płuc – ich zachłystowego zapalenia. Ich leczenie wymaga natychmiastowego zastosowania środków farmakologicznych, co w przypadku  delikatnego, mało jeszcze odpornego pisklaka doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie. W skrajnym przypadku nie można wykluczyć nawet śmierci zwierzęcia. 
.
Pokarm musi mieć właściwą temperaturę. Nie może być zbyt zimny czy gorący. Zimnego ptak nie strawi, a zbyt gorący może poparzyć mu wole. Jeśli karmimy tradycyjną metodą, czyli łyżeczką, karmienie trwa znacznie dłużej. Może się wtedy zdarzyć, że papka ostygnie i trzeba będzie ją podgrzewać, czasem nawet kilkakrotnie, do odpowiedniej temperatury. Każdy następny posiłek można podać dopiero po upewnieniu się, że poprzedni został już strawiony i nie zalega w wolu. Do tego potrzebne jest pewne doświadczenie i praktyka.
Pełny cykl karmienia wynosi, zależnie od gatunku papugi, od 8 do 16 tygodni. Zważywszy na częstotliwość posiłków, przynajmniej w pierwszej połowie okresu  ręcznego wychowu, nasza nieobecność w domu nie może być dłuższa niż 2-3 godziny. Jeśli ktoś pracuje poza domem, jest raczej to niewykonalne. Nie ma w tym okresie niedziel, świąt, wyjść do kina czy znajomych.

Wielokrotnie słyszałem opinię, że jeśli ktoś sam wykarmi ręcznie papugę, to będzie ona do niego bardziej przywiązana. Moje doświadczenia tego nie potwierdzają. Ręcznie wychowany ptak jest ufny i przyjazny wobec wszystkich ludzi, a już po kilku godzinach kontaktu z nowym opiekunem nawiązuje z nim bliskie więzi. A nawiązywanie z nim relacji w trakcie ręcznego karmienia prowadzi do wypaczenia jego psychiki, bo papuga w tym wieku nie jest jeszcze gotowa na odbieranie bodźców z otoczenia.

Jeśli, jednak, osoba bez większego doświadczenia chce koniecznie sama wykarmić swoją papugę, dobrym rozwiązaniem jest nabycie prawie już samodzielnego pisklęcia, który zaczyna już sam przyjmować pokarm i tylko jeden czy dwa razy dziennie trzeba go jeszcze dokarmiać papką do wychowu piskląt. Hodowca czy sprzedawca w sklepie zoologicznym udzieli instrukcji jak postępować z takim pisklęciem i nie będzie potrzebna tu już żadna specjalistyczna wiedza czy kosztowny sprzęt. Ale, pisklę musi być karmione tą samą metodą, którą było karmione od początku, bo przejście z karmienia sondą do wola na karmienie łyżeczką może się źle skończyć. Papuga nie będzie umiała przyjmować pokarmu podawanego nową techniką i będzie to dla niej ogromny stres. A karmienie sondą do wola to technika, którą mogą stosować tylko bardzo doświadczeni hodowcy.

Gdy pisklę jest już w wieku, kiedy powinno być już samodzielne, dużym problemem jest przestawienie go na stały pokarm. W hodowlach zwykle wykorzystuje się do tego tzw. "nauczycieli jedzenia", czyli samodzielnych już młodych ręcznie wykarmionych papug, od których młodsze pisklęta uczą się jeść ziarno. Zwykle,  wykarmiający pisklę opiekun, nie ma w domu takich "nauczycieli". Nie ma też stosownego doświadczenia, aby samemu sobie poradzić i bywa, że ręczne karmienie bardzo się przedłuża.

Opisując problemy mogące wystąpić podczas samodzielnego wykarmiania papuziego oseska, chciałem uświadomić czytającym, że jest to przedsięwzięcie trudne i wymagające z naszej strony wielu wyrzeczeń, a rezultat może być nie zawsze zgodny z oczekiwaniami. Osoby, które się na to decydują, kierują się zwykle aspektem ekonomicznym albo chęcią posiadania pupila jeszcze bardziej z nimi związanego emocjonalnie. Myślę, jednak, że po tej lekturze niektórzy spojrzą na oba aspekty innym okiem.

Pominąłem tu jeszcze jedną sprawę. Odchów papuzich pisklaków to zajęcie wymagające wiedzy i praktyki, które nabywa się przez długi czas i, co jest rzeczą normalną, ucząc się na popełnionych błędach. Te błędy to może być życie, zdrowie lub cierpienie zwierzęcia. Ich popełnianie jest, łagodnie to określając, nieetyczne. Znam wielu właścicieli wspaniałych papug, które wychowali samodzielnie od pisklęcia. Niestety, znam też takich, którzy musieli przeżyć gorycz porażki. Dlatego pragnę, aby osoby decydujące się na opiekę nad pisklęciem były w pełni świadome tego, co je czeka. Żywy ptak to nie elektroniczna japońska zabawka yamaguchi, którą można przestać się opiekować i porzucić bez żadnych konsekwencji czy gra komputerowa, w której karmione pisklę może mieć dwa czy trzy życia.

Moim zdaniem ręczne wykarmianie ma dwie niezaprzeczalne zalety. Po pierwsze, możliwe stało się nabycie oswojonych papug, które od dnia wyklucia, żyjąc wśród ludzi, doskonale asymilują się w ich środowisku, stając się wspaniałymi ptakami do towarzystwa. Drugi pozytywny aspekt to działanie na rzecz ochrony gatunkowej. Do Unii Europejskiej ustał już ich import ze środowiska naturalnego. Jeszcze pod koniec poprzedniego stulecia zachodnioeuropejskie hurtownie sprzedawały ich dziesiątki tysięcy. Doświadczeni hodowcy powodują, że dobrane pary bez szkody dla ich zdrowia odbywają kilka lęgów rocznie. Pozwala się im samodzielnie wychować potomstwo tylko z jednego lęgu. W pozostałych przypadkach jaja są inkubowane, a wyklute pisklęta sztucznie wykarmiane. Tym sposobem możliwe stało się uzyskiwanie kilkakrotnie większej ilości ptaków od jednej pary rodziców. To właśnie działalność typowo hobbistyczna spowodowała, że takie papuzie rzadkości z Czerwonej Księgi zagrożonych gatunków, jak np. amazonka oratrix i kubańska, ara hiacyntowa czy żółtoskrzydła stały się coraz powszechniejsze wielu hodowlach. We wszystkich krajach UE (niestety, oprócz Polski), z obowiązkowej rejestracji wyłączono już ponad 50 gatunków papug, uznając – słusznie!!! – że zagrożenia, którymi kierowano się wprowadzając ten obowiązek, są już nieaktualne.

Zapraszam na moje filmy o ręcznym wychowie papug:









100 komentarzy :

  1. Witam. Przeczytałem chyba wszystkie Pana tematy na blogu, jednak mam pytanie, a mianowicie chciałbym się dowiedzieć, czy ocynk jest szkodliwy dla nimf (tym ptakiem jestem zainteresowany) i innych papug (są różne zdania na ten temat, chciałbym poznać Pana ponieważ wydaje mi się Pan doświadczony w kontaktach z papugami). Dopiero chciałbym zacząć przygodę z papugami, i nie chciałbym popełnić błędu już na samym początku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla papug, które używają wszelkich dostępnych im przedmiotów do ścierania dziobów, klatki i ich wyposażenie muszą być wykonane z materiałów bezpiecznych. A więc, ich elementy metalowe muszą być pokryte powłokami zapobiegającymi wchodzenie w reakcje chemiczne z wodą, powietrzem czy pokarmami. W tym celu pręty klatek wykonuje się ze stali kwasoodpornej (bardzo drogie!) lub pokrywa warstwą cynku lub mosiądzu. Jeśli są one wykonane przy zastosowaniu odpowiedniej technologii - nie stanowią niebezpieczeństwa dla zdrowia papug. Pręty pokryte farbą stosuje się dla małych ptaszków i nie nadają się one dla papug. Ale są wyjątki. Niektóre klatki dla dużych papug malowane są specjalnie utwardzanymi nietoksycznymi powłokami odpornymi na niszczycielskie działania ich dziobów. Powinny one posiadać specjalne atesty dopuszczające je do obrotu handlowego. Przy wyborze takich produktów nie powinniśmy kierować się wyłącznie ich atrakcyjną ceną, ponieważ mogą one nie spełniać norm jakościowych. Powyższa uwaga dotyczy z resztą wszystkiego, co kupujemy dla naszych pupili.

      A więc, jeśli chodzi o klatki ocynkowane, są one bezpieczne, pod warunkiem, że są to produkty dobre jakościowo.

      Usuń
    2. Chciałbym się jeszcze spytać, do jakiego wieku nimfy dają się w miarę "bezproblemowo" oswoić? W jednym ze sklepów sprzedawca stwierdził, że nie mają więcej niż pół roku, karmione przez rodziców.

      Usuń
    3. Jeśli mają pół roku, to powinny dać się oswoić. Nimfy są "oswajalne" do czasu osiągnięcia dojrzałości, tj. do 8-9 miesiąca życia

      Usuń
  2. Witam serdecznie

    moje pytanie - papużkę ręcznie karmioną jak i kiedy "przestawiamy" na ziarna/owoce/warzywa ?

    Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ręcznie karmiona nierozłączka powinna dostawać mieszankę ziaren oraz owoce i warzywa od ok. 6 tygodnia życia. W tym wieku ilość podawanego pokarmu do wychowu piskląt powinna być stopniowo ograniczana, a przerwy miedzy posiłkami - wydłużane. Papuga powinna mieć też wtedy stały dostęp do prosa w kłosach, mieszanki ziaren, warzyw i owoców. Nawet, jeśli jeszcze wszystkiego nie zjada, należy podawać jak najbardziej zróżnicowany pokarm, ponieważ jeśli nie nauczymy jej przyjmowania go w tym wieku, później może być znacznie trudniej i może się zdarzyć, że poza ziarnami nie będzie jadała innych pokarmów, a to negatywnie odbije się na jej zdrowiu.

      Usuń
  4. Czy można nabyć w pańskim sklepie ręcznie wykarmioną świergotkę seledynową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świergotek z reguły nie wykarmia się ręcznie, ale jeśli Pani zależy szczególnie na tym gatunku, to można zamówić wykarmienie, ale dopiero wiosną.

      Usuń
  5. Dobrze i dziękuję za szybką odpowiedź. Mam tylko jeszcze trzy pytania: Jakie są minimalne wymiary klatki dla tego ptaka?
    Czy przy kupnie świergotki powinno się dostać jakieś zaswiatczenia o pochodzeniu papugi z hodowli (wyczytałam tak na pewnym forum)?
    I ile by kosztowała taka ręcznie wykarmiona świergotka (samiec)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klatka dla papug długoogonowych, powinna umożliwiać przeloty miedzy żerdziami. Dla takich małych papużek, jak świergotka, może być nieco niższa (50-60 cm), ale szerokość to min.70-80cm. Mam oczywiście na myśli wymiary minimalne.
      Ten gatunek wymaga rejestracji, dlatego przy zakupie nabywca otrzymuje potrzebne dokumenty.
      Nie wiem, ile będą kosztowały w przyszłym roku, ale w sprawach cen zawsze proszę kontaktować się ze sklepem.

      Usuń
  6. Czy dwie ręcznie wykarmione rudosterki będą mocno hałasowały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rudosterki, jeśli nie są trzymane pojedynczo, mogą być dość hałaśliwe. Nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć, bo to zależy od wielu czynników. Trzeba jednak liczyć się z tym, że jeśli ptaki zwiążą się z sobą, a tak najprawdopodobniej się stanie, i rozluźnią się ich kontakty z opiekunem, to mogą stać się dość hałaśliwe.

      Usuń
  7. Ile w tej chwili kosztowałby w Pańskim ręcznie wykarmiona rudosterka czerwonobrzucha?

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, mój znajomy (starszy pan po 80.) ma już dłuższy czas parkę zeberek, wczoraj samiczka zniosła pierwsze jajko. Niestety ptaszki nie miały budki lęgowej do tej pory i jajeczko jest w ściółce na dnie klatki. Czy jajeczko przenieść do budki? Jakie warunki należy zapewnić do wylęgu i rozwoju jeśli młode by się wykluło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to jajeczko jest już stracone. Ptakom należy szybko zapewnić budkę lęgową (półotwartą, drewnianą lub uplecioną z naturalnych materiałów) oraz materiał do jej wyścielenia. Zeberki są bardzo płodne i wkrótce powinny złożyć następne jaja. Pisklętami będą się same opiekować, ale w tym czasie trzeba podawać im specjalny pokarm używany w okresie wychowu piskląt i zwiększoną dawkę witamin i minerałów.

      Usuń
  9. Witam, od tygodnia wykarmiam ręcznie 3 tygodniową papugę nimfę, aktualnie karmienie odbywa się co 3 godziny z przerwą nocną, kiedy należy zacząć podawać jej ziarno i owoce, zmniejszając dokarmianie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W miarę dorastania papugi stopniowo zmniejszamy częstotliwość posiłków przy równoczesnym zwiększaniu ilości podawanego pokarmu i zagęszczaniu go. Dokładna instrukcja postępowania powinna być dołączona przez producenta pokarmu do wykarmiania piskląt, ponieważ występują pewne różnice zależnie od konkretnego produktu. Bardzo istotne jest, aby kolejny posiłek podawać pisklęciu dopiero po całkowitym strawieniu poprzedniego. W przypadku nimfy od ok. 7 tygodnia życia stopniowo uzupełniamy dietę prosem w kłosach, namoczonym ziarnem, granulatem i owocami. Zaprzestajemy sztucznego karmienia, gdy ptak zacznie w pełni samodzielnie przyjmować pokarm.

      Usuń
  10. Dziękuję bardzo za informację ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie. Uważam Pana za doświadczonego papuziarza, a co ważne - z (prawidłową) wiedzą praktyczną. Z tego też powodu właśnie Panu chciałbym zadać jedno, być może głupie, pytanie. No ale, jeśli jest głupie i absurdalne - tym lepiej będzie, jeśli mnie Pan uświadomi i rozwiąże moje wątpliwości.
    Mianowicie, pytanie związane z tematem - czy da się po prostu dokarmiać pisklęta wychowywane przez rodziców? Czy to przyniesie choć mikroskopijny efekt? No i, co ważniejsze, czy to bezpieczne dla ptaków?
    Z papugami mam doświadczenie, jednak z ręcznym wykarmianiem - wiedza duża, lecz tylko i czysto teoretyczna. Dlatego też nie chcę skrzywdzić papużek swoimi błędami, jak to Pan zresztą trafnie określił.
    Jeśli ma to duże znaczenie, papużki, o których mowa, są falkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisklęta mogą być karmione albo przez swoich rodziców albo przez człowieka. Równoległe karmienie przez jednych i drugich to droga donikąd. Jeśli już zapadnie decyzja o wyjęciu papugi z gniazda i ręcznym jej karmieniu, nie ma drogi odwrotu. Jeśli choć raz wyjmiemy pisklę z gniazda, rodzice mogą je po ponownym włożeniu odrzucić i przestać karmić, albo odwrotnie - przekarmią nakarmione już pisklę, co, doprowadzi do zapalenia wola i śmierci ptaka.
      Jeśli nie ma Pan doświadczenia i nie dysponuje kilkoma tygodniami wolnego czasu, sugerowałbym nabycie wykarmionego ręcznie, ale już samodzielnego, pisklęcia.

      Usuń
  12. Dziękuję Panu bardzo. Myślałem raczej o wakacjach, czyli za ponad 2 miesiące, bo - jakby nie patrzeć - to już całkiem niedługo.
    A co z tym, by wziąć już prawie samodzielnie przyjmujące pisklę? Chodzi mi o ten ostatni etap karmienia - czyli karmienie tylko wieczorem. Ptak normalnie je, ale rodzice jeszcze go dokarmiają, bo nie radzi sobie do końca. Czy to mądre wyjście, czy jednak nie do końca? Dziękuję z góry za odpowiedź i podziwiam Pana chęć do pomagania kosztem swojego czasu. Na początku miałem to za czystą komercję, bo zawsze jestem sceptycznie nastawiony do takich spraw - teraz jednak widzę, że i tak większość z czytelników tej strony nie jest klientem papuziego sklepu. ;) Jeszcze raz dziękuję serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjmowanie piskląt z gniazd tuż przed uzyskaniem przez nie samodzielności to dość powszechny sposób postępowania nieuczciwych hodowców, którzy wmawiają kupującym, że nabywają ręcznie wykarmioną papugę. Tymczasem, taka papuga długo jeszcze będzie odczuwać bojaźń przed człowiekiem, a jej pozorna łagodność wynika raczej z lęku niż zaufania. Ręczny wychów polega na karmieniu pisklęcia od wyklucia aż do czasu, gdy zacznie ono samodzielnie jeść.
      Poza tym, bez koniecznego doświadczenia i praktyki, pierwsze karmienia starszego już pisklęcia, przywykłego do karmienia przez rodziców, są trudne i mogą spowodować jego obrażenia, a już z całą pewnością bedą wiązały się z silnym stresem, który negatywnie wpłynie na przyszłe relacje z opiekunem. Dlatego raczej sugerowałbym rozpoczęcie procesu oswajania po osiagnieciu przez papugę samodzielności. W przypadku młodziutkiej falistej nie powinno być większych problemów z jej oswojeniem.

      Usuń
  13. Dzień dobry Panie Andrzeju. Mam do pana pytanie: Jaką papużkę "obrać sobie za cel" na domowego pupila w wieku 15 lat? Wiem, że to pytanie jest troche dziwne, ale bardzo chciałbym sobie kupić rudosterkę zielonolicą. Jestem świadomy swojego wyboru!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wybór jest świadomy, to rozumiem, że przyszły opiekun wie wszystko na temat tego ptaka, i moje rekomendacje nie są już potrzebne.
      Osobiście uważam, że jest to dobry wybór dla osób, które dotychczas nie miały zbyt dużego doświadczenia z papugami, a mogą poświęcić swojemu pupilowi dużo czasu.
      Ten gatunek rudosterek jest jednak dostępny sezonowo, i mogą być pewne trudności, by zdobyć jeszcze w tym roku młodego osobnika.
      Przestrzegam, przed zakupem starszych ptaków, szczególnie, jeśli pochodzą z woliery.

      Usuń
    2. W takim razie jaki gatunek rudosterki pan poleca oprócz zielonolicej na ten rok?

      Usuń
    3. Wszystkie rudosterki są bardzo porównywalne. Różnią się, praktycznie, jedynie, ubarwieniem. Młode rudosterki dostępne są jedynie sezonowo, zwykle na przełomie wiosny i lata. Obawiam, się, że większość młodych została już sprzedana, ale w ciągu najbliższych kilku tygodni jest jeszcze szansa na nabycie jakiegoś osobnika z nieco późniejszych lęgów.

      Usuń
    4. Rozumiem... Szkoda bo marzyłem o ptaku, który będzie mi towarzyszył przez większość mojego życia. Spróbuję za rok. Dziękuję za odpowiedzi.

      Usuń
  14. od 6 tygodnia zycia dokarmiam recznie papuge kakadu, w tym momencie papuzka ma 15 tygodni, ladnie przybiera na wadze, jest wesola i zdrowa. Pokarm otrzymuje 3 razy dziennie po ok 50ml, miedzy posilkami ma staly dostep do pokarmu suchego, ale tylko sie nim bawi, czy to normalne? jak dlugo trzeba dokarmiac te papugi i jak usamodzielnic calkowicie papuge? prosze o porade

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym był pytany o radę 9 tygodni wcześniej, stanowczo odradzałbym zajęcie się samodzielnym wykarmianiem papugi. To błąd, którego skutki będą miały negatywny wpływ na jej rozwój osobowościowy w przyszłości. Tu, apel do wszystkich chcących mieć pierzastego pupila. Nie dajcie się nabierać hodowcom, którzy wmawiają wam, że samodzielne wychowanie papugi pozwoli na nawiązanie bliższych relacji z opiekunem. To nie jest prawda. Oni chcą się tylko pozbyć kłopotu i zainkasować pieniądze. Bez odpowiedniego doświadczenia i posiadania niezbędnego sprzętu nie osiągniemy zadowalających rezultatów. Ponadto "socjalizowanemu" wbrew naturze pisklęciu, które powinno zacząć odbierać bodźce ze świata zewnętrznego dopiero po osiągnięciu samodzielności, zakłócony zostaje cykl rozwoju psychicznego. Kłopoty z psychiką zauważalne będą jednak dopiero po dłuższym okresie czasu i zwykle nikt nie kojarzy ich z błędami w początkowym okresie życia papugi. Kupując tak młodego ptaka, zwykle nie jesteśmy też w stanie ocenić, czy nie ma on jakichś wad rozwojowych lub genetycznych.
      Nie wiem jaki to gatunek kakadu, ale prawie 4 miesięczna papuga powinna już samodzielnie przyjmować pokarm. Prawdopodobnie został przegapiony moment, gdy należało zaprzestać sztucznego karmienia i niejako zmusić ją do samodzielnego jedzenia. W takim przypadku najlepiej jest umieścić papugę wśród innych młodych, ale już samodzielnych ptaków, które będą dla niej "nauczycielami jedzenia". Rozumiem, że to raczej niemożliwe. W takim przypadku sugerowałbym podawanie namoczonej mieszanki ziaren, moczonego (w wodzie lub naturalnym soku owocowym) granulatu, świeżych warzyw i owoców. Jeśli pokarm nie zostanie zjedzony, należy systematycznie wymieniać go na świeży. Nie wolno jednak dopuścić, by papuga głodowała lub - co najgorsze - odwodniła się. Dlatego do czasu, aż zacznie się całkowicie samodzielnie odżywiać nie wolno, niestety, w żadnym wypadku, zaprzestać karmienia. W przypadku kakadu takie przestawianie może trwać dość długo - nawet kilka miesięcy.

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważam się za szczególnego purystę językowego i akceptuję, choć przyznaję, niekiedy z trudem, swobodne reguły współczesnego komunikowania się w formie pisemnej. Rozumiem - urządzenia mobilne, pośpiech, wygoda... Jeśli, jednak ten luz wypacza sens logiczny wypowiedzi, to muszę zaprotestować! Ktoś nieświadomy, czytający Pani tekst mógłby odnieść wrażenie, że to ja jestem tym oszustem, który sprzedał Pani papugę!!! Bardzo, więc, proszę, o odrobinę więcej staranności przy budowie logicznej zdań. Poza tym, może przydałoby się napisać coś więcej na temat tego zakupu celem uchronienia innych osób przed popełnieniem podobnego błędu.
      Wracając do papugi, proszę być przygotowanym, że w tym przypadku nauka jedzenia może trwać dość długo. Oprócz pokarmu do wychowu piskląt, jej dieta powinna być suplementowana dodatkami mineralnymi i witaminami. Dobrze byłoby skonsultować to z weterynarzem. Co do granulatu, to ja stosuję P15 firmy Versele Laga, ale dostępne na naszym rynku produkty innych renomowanych firm mają podobne składniki. W sklepach zoologicznych dostępne są specjalne mieszanki nasion, głównie roślin strączkowych, które gotuje się i podaje papugom. Lepiej je stosować niż gotować marchew z groszkiem. Warzywa i owoce podajemy raczej surowe. Ziarno można namoczyć lub skiełkować - jest ono wtedy łatwiejsze do spożycia dla uczących się dopiero jeść papug. Ponadto, proszę stosować mieszanki jajeczne, biszkopty (ale wyłącznie specjalne biszkopty dla papug) i ew. gotowany (nie osolony) ryż.

      Usuń
  16. faktycznie to był pospiech i z tego taka pomylka, z góry przepraszam za mój blad!! Papuge zakupiłam w Holandii od hodowcy, który twierdzil ze papuga została wyrzucona z gniazda przez rodzicow, dlatego tez była dokarmiana recznie. Bez zadnych obaw sprzedal mi ptaka, twierdzac, ze papuga jest zdrowa i nie będzie problemu jeżeli chodzi o dokarmianie. Naiwny zakup i chec posiadania pupila przewyzszyl zdrowy rozsadek bo niestety nie jest to latwe.
    Dziekuje za porade i jeszcze raz przepraszam za pomylke

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam. Prosze mi poradzic jak oduczac papugi jedzenia kaszki. Moja Amazonka zoltolica ma 3 miesiace i poza kaszka nie chce nic jesc;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że pojęciem "kaszka" określany jest pokarm do wykarmiania piskląt (nazwa wywodzi się z języka czeskiego, więc, bardzo prawdopodobne, że papuga pochodzi z tego właśnie kraju). Problemem nie jest oduczenie papugi jedzenia "kaszki", ale nauczenie jej przyjmowania innych, właściwych dla niej, pokarmów. Jest to bardzo trudne. Od dawna apeluję, aby nie kupować, pod żadnym pozorem, papug, które nie są jeszcze samodzielne i wymagają sztucznego karmienia. Brak doświadczenia nowego opiekuna i zbyt wczesne zetknięcie ptaka z bodźcami zewnętrznymi mogą odbić się fatalnie na jego kondycji fizycznej i psychicznej.
      Trudno mi jest cokolwiek sugerować, ponieważ nie znam dokładnego wieku papugi (w tym okresie każdy tydzień ma istotne znaczenie), nie wiem nic o jej kondycji fizycznej i brak mi danych o rodzaju pokarmu i sposobie dotychczasowego karmienia. Mogę jedynie zasugerować ciągłe, konsekwentne wykładanie papudze karmy dla samodzielnych papug. Jeśli nie zostanie zjedzona musi być systematycznie wymieniana na świeżą. Należy podawać namoczone i skiełkowane ziarno, granulaty, biszkopty (specjalne dla papug), owoce i żwirek wspomagający trawienie. Jeśli papuga nadal nie będzie sama jadła, trzeba ją dokarmiać papką. Skuteczne jest umieszczenie ptaka w towarzystwie niewiele starszej, ale już samodzielnie jedzącej papugi, która będzie dla niej "nauczycielem" jedzenia (nie powinien to być to jednak ptak dorosły), choć rozumiem, że ten ostatni sposób może być trudny do realizacji.

      Usuń
  18. Serdecznie Witam Panie Andrzeju , za 2 tygodnie stanę się szczęśliwym opiekunem rudosterki czerwonobrzuchej , z racji tego chciałem zapytać jaką mieszankę by Pan polecał i jakiej firmy? bo wiadmo że niektóre sprzedawane mieszanki są wątpliwej jakości,a niemam zamiaru podawać papużce byle czego , o ile to możliwe prosiłbym o wskazówki dotyczące czym mógłbym urozmaicić jej menu ,czy ewentualnie jeszcze jakieś witaminy podawać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blog, który prowadzę dotyczy spraw behawioralnych, która to tematyka nie jest zbyt powszechna i wielu początkujących hodowców może mieć problemy z dotarciem do potrzebnych informacji. Natomiast, żywienie papug jest dokładnie opisane w licznych dostępnych publikacjach i nie ma problemu, by się z nimi zapoznać. Z powodu ogromnej ilości napływającej korespondencji, nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące zagadnień poruszanych na blogu. Dlatego, z przykrością muszę odmówić w sprawach porad żywieniowych. Chciałbym jedynie zasugerować, aby, przynajmniej przez pewien czas, nie zmieniać karmy, lecz kontynuować żywienie stosowane w hodowli, z której pochodzi papuga. Jeśli będzie to np. wyłącznie czarny słonecznik zmieszany z prosem, bez minerałów, gritu i owoców, radziłbym poszukać innego źródła nabycia papugi.

      Usuń
  19. Witam Panie Andrzeju Chciałbym zapytać jak wygląda sprawa w odchowie ręcznym nierozłączek fischera. Czy te ptaki się nadają, czy odchów jest podobny do odchowu nimfy, na co zwracać uwagę, czy ptak może być później trzymany w pojedynkę?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomieszczenie termiczne i rodzaj pokarmu do sztucznego wykarmiania stosujemy takie jak w przypadku nimf. Trzymane pojedynczo, oczywiście przy zapewnieniu stałych kontaktów z ludźmi, będą oswojone. Trzymane w parach nie będą już tak związane z opiekunami.

      Usuń
  20. Witam będę. Odbierać 6-8 tyg. Aleksndre obrozna proszę o informację czy ja karmić w jaki sposób chciałabym się przygotować w najleprzy sposób jaki się da ? Bardzo proszę o wskazowki rady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym blogu zajmuję się sprawami behawioralnymi i nie jestem w stanie odpowiadać na pytania dot. karmienia, tym bardziej, że publikacje na ten temat są powszechnie dostępne. Ponadto, zawsze należy stosować taki rodzaj pokarmu, który jest kontynuacją dotychczasowego sposobu żywienia papugi. To hodowca ma obowiązek dokładnie poinstruować przyszłego opiekuna, jak należy żywić i pielęgnować ptaka. Jeśli nie potrafi tego zrobić lub mamy wątpliwości co do jego profesjonalizmu, lepiej poszukać innego sprzedawcy. Jedyne, co mogę radzić, kierując się troską o psychikę papugi w przyszłości, to w żadnym wypadku nie kupować osobnika, który nie jest samodzielny i trzeba go jeszcze dokarmiać.

      Usuń
  21. Witam
    Mam do Pana takie pytanie chcialabym zakupic papuge Barwnice (LORE Wielka) wykarmiona przez czlowieka.Dokladnie samca.Nie mam zbytnio doswiadczenia z papugami,kiedys mialam tylko papugi faliste.Moje pytanie brzmi czy jest jakis wiekszy problem z tymi papugami? Mam tez 2 psy w domu? Pozdrawiam I prosze o doradzenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przeciwieństwie do samic, samce lor sprawdzają się jako domowi pupile. Nie są one jednak typowymi “przytulankami”. Zwykle zachowują pewien dystans wobec opiekunów.
      Są dość wrażliwe pod względem zdrowotnym. Trzeba im zapewnić odpowiednią dietę, suplementowaną witaminami i innymi niezbędnymi składnikami. Braki niektórych składników bardzo szybko powodują problemy zdrowotne. Podobnie jest z odpowiednią wilgotnością, gdyż są podatne na choroby, zwłaszcza o podłożu grzybiczym. Zbyt suche lub zbyt wilgotne powietrze powoduje choroby dróg oddechowych.

      Usuń
  22. Witam.Mam nimfę która bardzo łapie za palce mojego tatę złapała aż do krwi i nie wiem jak ją tego oduczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drapię się po głowie, marszczę czoło i zastanawiam, co można odpowiedzieć na tak sformułowane pytanie. Jak można radzić, nie wiedząc nic. Wydaje mi się, że papuzia psychika jest nieco bardziej skomplikowana niż, na przykład, hodowla roślin rabatowych. Co mógłby odpowiedzieć doświadczony ogrodnik, gdyby spytano go dlaczego jakiś kwiat w ogródku zaczął schnąć. Sądzę, że musiałby napisać dłuższą rozprawę o uprawie danej rośliny by, na tej podstawie, pytający sam odkrył, jakie popełnił błędy. Jestem też przekonany, że umożliwienie ogrodnikowi zadania kilku prostych pytań pozwoliłoby szybko zdiagnozować problem i podjąć odpowiednie działania. Podobnie jest w tym przypadku. Papugi nie są krwiożerczymi bestiami, które atakują bez powodu. Ich agresja wynika zwykle z bojaźni o bezpieczeństwo swoje, czy kogoś bliskiego lub w obronie zaanektowanego terytorium. Niekiedy jest spowodowana zachowaniami lęgowymi lub wcześniejszymi negatywnymi doświadczeniami z określoną osobą. Przyczyną może też być niewłaściwe wychowanie, w wyniku którego papuga stała się dominująca i agresywna. Tych kilka podanych przyczyn nie wyczerpuje absolutnie wszystkich możliwości. Bez tak podstawowych informacji jak płeć papugi, jej wiek, pozycja w rodzinie, sposób wychowania, itd., itp., nie potrafię podać nawet tylko prawdopodobnej przyczyny ptasiego zachowania, a już tym bardziej, radzić jakie podjąć działania, by je zmienić. Zawsze powtarzam, że nie jest to możliwe bez obserwacji papugi lub, przynajmniej, rozmowy z opiekunem.

      Usuń
  23. Witam,
    przygotowuję się powoli do ręcznego wychowu nierozłączki fischera.Chciałbym uzyskać od Pana informacje i linki do stron o ręcznym wychowie mniejszych papug.Przeglądając fora internetowe i strony www nie jestem w stanie ocenić ich poprawności.Zależy mi na informacjach "od podstaw",ponieważ chciałbym uzupełnić braki w wiedzy teoretycznej i praktycznej.Byłbym wdzięczny za kilka wskazówek praktycznych i nie tylko :) Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym blogu staram się dzielić z czytelnikami doświadczeniami dotyczącymi problemów behawioralnych, pojawiających się w kontaktach z papugami do towarzystwa. Problemy ręcznego wykarmiania ptaków poruszam jedynie w aspektach, które są z nimi związane, gdy moim zamiarem jest ukazanie wpływu popełnionych błędów na kondycję psychiczną papug. Uważam, że ręczne karmienie nie jest czynnością, którą każdy może się zajmować hobbystycznie. Poza wiedzą i doświadczeniem konieczne jest posiadanie kosztownego wyposażenia, na którego nabycie nie zdecyduje się raczej osoba chcąca okazjonalnie zająć się pojedynczą papużką. Owszem, niekiedy pomagam osobom, które znalazły się w przymusowej sytuacji i zmuszone są zaopiekować się porzuconym pisklęciem, ale są to przypadki wyjątkowe. Nie chciałbym przykładać ręki do popularyzowania działań, które, o czym jestem głęboko przekonany, mogą narazić zdrowie i życie piskląt. Już i tak jest zbyt wielu amatorów łatwego zarobku, a robią to tak, że włos się jeży na głowie. W dość prymitywnych warunkach domowych nie można, moim zdaniem, zapewnić odpowiednich standardów i lepiej będzie, jeśli wykarmianiem papug zajmą się przygotowani do tego fachowcy.

      Usuń
  24. Witam mam do Pana pytanie. kupiłam papużke Lore Wielką( Barwnicę) ma 5 miesięcy,samiczka.Mam taki problem najchętniej jadła by tylko z łyżeczki( różnego rodzaju papki nawet z owocami).domaga sie karmienia bardzo głośnym krzykiem.Sama tez je ale znikome ilości ( ogórka,kukurydzę,arbuza,jabłko itp).Moje pytanie brzmi jak długo powinnam ją dokarmiać z łyżeczki? I jak ją tego oduczyć? Z góry dziękuje za szybką odp.Pozdrawiam Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmienie papugi powinno zostać zakończone przed dwoma miesiącami. Przegapiony został moment, kiedy powinna była sama zacząć jeść. Dlatego, zawsze lepiej nabyć papugę, która potrafi już samodzielnie pobierać pokarm. Teraz nauczenie jej tego będzie znacznie trudniejsze. Proszę podawać jej namoczony w soku owocowym granulat dla dużych papug, namoczoną mieszankę ziaren i miękkie owoce. Jeśli ilość pobranego w ciągu dnia pokarmu nie będzie wystarczająca, można dokarmić papugę papką wieczorem. Stopniowo, w miarę czynionych postępów, pokarm powinien być coraz mniej wilgotny. Istotne jest by papuga miała też dostęp do, wspomagających jej trawienie, gritów. W przypadku tego gatunku bardzo istotne jest podawanie produktów bogatych w witaminę A.

      Usuń
  25. Witam, mam do Pana pytanie, jeśli kilkudniowa papuga np. falista nie będzie karmiona przez rodziców (rodzice padną, uciekną lub będzie za dużo młodych) to jak przyzwyczaić ją do pobierania pokarmu z łyżeczki?, przecież to na początku nie będzie dla niej normalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, nie jest to sprawa łatwa. Popełnienie błędu może spowodować chorobę lub, nawet, śmierć ptaka. Do tego konieczna jest wiedza i doświadczenie, których nie zastąpi kilkuzdaniowa instrukcja na blogu. Na temat sztucznego wykarmiania papug jest dość bogata literatura i liczne filmy poradnikowe (niestety, nie w języku polskim). Radziłbym do nich dotrzeć.

      Usuń
  26. Witam.
    Mam Pytanie.a mianowicie zostałem zmuszony do zabrania młodych piskląt dla rodziców z powodu
    1) Połamania łapki przez rodziców
    2) Pokaleczenia pisklęcia (dziobanie do krwi) które się wykluło 6 dni po pierwszym
    Postanowiłem je zabrać i ręcznie wykarmić. Czy jest specjalny pokarm który można kupić w sklepie czy można samemu zrobić (wychowałem kiedyś 2 gołębie pisklęta miały po 3 dni i wykarmiłem jedzonkiem dla dzieci + sproszkowane ziarna z witaminami nie pamiętam dokładnie) czy w taki sam sposób mogę wykarmić Nimfy. bardzo proszę o radę na adres Email sebastianmurawski@wp.pl dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W specjalistycznych sklepach zoologicznych można nabyć pokarmy do wychowu piskląt. Należy wybrać odpowiedni dla konkretnego gatunku. Przygotowując go i podając papugom proszę postępować zgodnie z dołączoną do niego instrukcją. W okresie karmienia pisklęta powinny przebywać w pomieszczeniu z regulowaną temperaturą ok.40 st. C.
      Samodzielnie przygotowane pokarmy nie zawierają wszystkich niezbędnych i odpowiednio zbilansowanych dla zdrowia papug składników, co prowadzi do niedorozwoju i różnych chorób. Nie sposób też domowym sposobem wytworzyć enzymów, jakie znajdują się w wolach ptasich rodziców. Sprzedawane w sklepach zoologicznych gotowe pokarmy do wychowu piskląt były opracowywane przez naukowców latami, aby jak najbardziej przypominały przetrawiony pokarm, jakim pisklęta są karmione przez swoich rodziców.

      Usuń
  27. Witam
    Mam wielki problem moje nimfy odzucily wszystkie mlode jednemu niestety nie udało sie przeżyć. Natomiast dwa zyja juz 4 dni na recznym karmieniu jedno piskle ma 8 dni i ma oznaki krzywizny jedna nozka mocno ucieka w bok droga mniej co moge zrobic w tej sytuacji bardzo prosze o pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opisane objawy mogą być spowodowane również wadą genetyczną. Trudno mi cokolwiek powiedzieć, nie wiedząc jaki rodzaj pokarmu, jak często i w jakich ilościach otrzymują pisklęta. Ważne jest też, by przebywały w pomieszczeniu z regulowaną temperaturą i wilgotnością. Każdy markowy pokarm dla piskląt zawiera instrukcję jego podawania. Prozę postępować zgodnie z nią.
      W sprawie leczenia objawów krzywicy konieczna jest konsultacja weterynaryjna.

      Usuń
  28. Witam.
    Problem z łapką minął ale pojawił się następny u pisklaka który ma 16dni nie opróżnia się wola po ostatnim karmieniu 22:00 do pierwszego 4:00 wolę nie ma pustej podaję od 2 dni probiotyk Duolac rozrobiony 2g na 1l wody i podawany po jedzeniu w ilości 1ml czy zaprzestać karmienia na dłuższy okres i podawać tylko probiotyk czy coś jeszcze można poradzić dodam że codzienni kilka razy masuję małemu wolę. Pokarm w woli się miesza widać ruchy mięśni u pisklaka jak siedzi sam. Jak mogę mu pomóc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z opisu jasno wynika, że ptakom potrzebna jest natychmiastowa!!! pomoc weterynaryjna!
      Papuga ma prawdopodobnie zapalenie wola, ale tylko lekarz, który przeprowadzi badania, może wydać właściwą diagnozę i rozpocząć leczenie. Podawanie jakichkolwiek leków absolutnie nie może zastąpić karmienia, a probiotyk pełni w leczeniu jedynie rolę pomocniczą, odbudowując florę bakteryjną po zastosowaniu antybiotyku. Radzę, możliwie szybko (w tym przypadku każda godzina ma znaczenie), skontaktować się z lekarzem specjalizującym się w leczeniu ptaków. Potrzebny jest, prawdopodobnie, antybiotyk!!!

      Usuń
  29. Witam.
    Papugi maja się dobrze rosną jak na drożdżach ale mam kolejne pytanie zaczynają obie dziobać już to co leży na ręczniku a przedewszystkim swoje odchody hehe. od kiedy mogę im dać np. starte jabłko lub marchewkę papugi mają po 26dni i 29dni są już prawie upieżone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zdziwiony, że papugi zamiast na odpowiednim podłożu, trzymane są na ręczniku. W przypadku ludzkich niemowlaków jest to jak najbardziej właściwe, ale w przypadku papug budzi wątpliwości. A, żeby nie dziobały swoich odchodów, należy utrzymywać czystość. Podobnie - starte owoce podaje się ludzkim dzieciom. Papugom można podać pokrojone. Można je zacząć podawać ok. 7-8 tygodnia życia.

      Usuń
  30. Panie Andrzeju mam do pana pytanie.Jak oduczyć 2 letnią nimfe dzibania palców i jak ją oswoić?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W licznych tekstach na tym blogu i dziesiątkach odpowiedzi na pytania czytelników, pisałem, że ten gatunek papugi, gdy jest dorosły, nie da się już oswoić.

      Usuń
  31. Witam, juz raz udalo mi sie z sukcesem wykarmic piskle nimfy od 1 dnia od wyjscia z skorupki (byl poczatek wiosny i rodzice wyrzucili niezalezone jajka z budki a ja podczas karmienia ptakow je znalazlam na dnie woliery i zostalam przez swoja nagorliwosc-sprawadzanie jajek czy puste wszystkie do tego zmuszona).Na szczescie, po wielu trudach, nieprzespanym pierwszym tygodniu wyrosl mi piekny whiteface samczyk, kt do teraz, majac juz swoja ptasia rodzinke wita mnie i nie zapomina;-)
    Jako,ze pracuje w domu od jakiegos czasu zajmuje sie wykarmianiem pisklat recznie (zwykle od 7-10 dnia).Dzis znow znalazlam piskle ok 3 dniowe,ale wrobliczki zielonolicej.Niestety parka porzucila leg zapewne z powodu ich niedoswiadczenia samica ma dopiero rok a samczyk ok 2 lat.Mam pytanie czy mial Pan kiedys doswiadczenie z karmieniem tak mlodej wrobliczki?O wykarmianiu nimf mozna znalezc wiele publikacji a o wrobliczkach juz gorzej.Czy orientuje sie moze Pan czy tak jak nimfy powinnam karmic piskle bez przerwy co 1,5-2h do 7 dnia czy moge szybciej zrobic mu 4 godzinna przerwe w ciagu nocy.Ogolnie karmiac oba te gatunki..nimfy musze karmic do ok 10-12 tygodnia a wrobliczki juz 5 tygodniowe ucza sie samodzielnie jesc i ok tygodnia zajmuje im przejscie na ziarna i warzywa czy owoce. Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gatunek wykarmianej papugi ma znaczenie tylko dla doboru odpowiedniego rodzaju pokarmu do wykarmiania piskląt. Pokarmów tych jest kilka rodzajów i różne składy mieszanek stosujemy dla określonych papug. Karmiąc nimfę, wróbliczkę czy arę hiacyntową trzeba przestrzegać tych samych ogólnych prawidłowości. Każde pisklę ma indywidualny czas przyswajania podanego mu pokarmu. Zależy on od jego wieku, metabolizmu, temperatury, składu konkretnego pokarmu itp.. Pisklę musi otrzymać taką ilość pokarmu, by wypełnił on wole, a jednocześnie nie rozciągnął go nadmiernie. W miarę rozwoju papugi, jej wole staje się coraz mniej elastyczne i zbytnie jego wypełnienie może spowodować stan zapalny, który, jeśli nie będzie leczony, może doprowadzić do śmierci. Następny posiłek ptak może otrzymać dopiero po całkowitym wchłonięciu poprzedniego. Absolutnie zabronione jest karmienie, jeśli w wolu jest choćby niewiele niestrawionego pokarmu. Ten właśnie okres wchłaniania, a nie zegar, wyznacza częstotliwość posiłków. Tę częstotliwość, podobnie jak gęstość mieszanki pokarmowej, temperaturę i wilgotność w klatce termicznej zmieniamy w miarę rozwoju ptaka. Przerwa nocna - na początku kilkugodzinna - stopniowo może być wydłużana do 7-8 godzin. Trudno jest dokładnie określić, kiedy pisklę stanie się samodzielne. Ja łączę osobniki, które osiągnęły już wiek kwalifikujący je do opuszczenia gniazda, z nieco starszymi, samodzielnymi. Od nich młode szybciej uczą się samodzielnie odżywiać. Przy jednym osobniku trzeba cierpliwie go tego uczyć i dłużej dokarmiać. Na temat ręcznego wychowu jest wiele publikacji i nie ma problemów z ich zdobyciem (sugerowałbym choćby dokładne przeczytanie instrukcji dołączonej do pokarmu do wykarmiania piskląt). Dlatego też, piszę bardzo ogólnie, ponieważ na tym blogu chciałbym koncentrować się głównie na problemach behawioralnych papug.

      Usuń
  32. Mam nimfe wyklutą 11 lutego ,samica zniosła 28 lutego jajko jest ich już trzy jajka .Zaczęłam dokarmiać pisklę ręcznie mieszanką jajeczną DELI NATURE ,jak długo mam dokarmiać pisklę .A co z samicą czy nie ponowne zniesienie jajek to to za duże obciążenie dla jej organizmu .proszę o poradę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszanka jajeczna nie służy do wykarmiania piskląt! Podaje się ją ich rodzicom, które wykarmiają w sposób naturalny własne potomstwo. Nie nadaje się dla piskląt! Do tego służą specjalne pokarmy. Proszę, możliwie jak najszybciej, nabyć taką właśnie karmę i podawać ją pisklakowi. Młode powinno zacząć samodzielnie się odżywiać około 8 tygodnia życia. Jeśli samica jest odpowiednio karmiona i otrzymuje konieczne składniki mineralne, przystąpienie do kolejnych lęgów nie powinno stanowić problemu dla jej zdrowia.

      Usuń
    2. Dziękuję za poradę nimfy mają się dobrze młodą papugę odłączyłam od rodziców aby mogły spokojnie wysiadywać jajka

      Usuń
  33. Waham miedzy papużką falistą a nimfą czytałam mnóstwo o tych i tych. Wiem ze to duża odpowiedzialność. Chciałabym wiedzieć czy jedna z nich można trzymać osobno, która z nich się bardziej oswaja, oraz która mniej brudzi (oczywiście wiem ze brudzą dwie ale słyszałam tez ze nimfa "kurzy") Chciałabym poznać opinie kogoś, kto się zna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są to dwa dość porównywalne gatunki najpopularniejszych papug. Nabywając bardzo młodego, najlepiej wykarmionego ręcznie osobnika, nie powinno być problemów z nawiązaniem bliskich relacji z papugą. By papuga była oswojona musi być trzymana w izolacji od innych. Obie, podobnie jak inne papugi “pudrują”. Nimfy, ponieważ są większe, nieco bardziej. Faliste mają lepsze zdolności naśladowcze.

      Usuń
  34. Mam pisklę nimfy około 8 tygodniową karmioną ręcznie, kiedy ptak zacznie jeść ziarno .Nimfa domaga się karmienia ręcznego mimo dostępu do ziarna ,zaczynam się obawiać czy papuga rozpocznie samodzielne jedzenie ziarna.Nie wiem kiedy powinnam przestać karmić ją. Proszę o wskazówki jak mam dalej postępowa ,aby nimfa się usamodzielniła .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ideałem byłoby, gdyby papuga mogła przebywać wśród innych młodych ręcznie wykarmionych papug, które już samodzielnie się odżywiają i byłyby dla niej nauczycielami jedzenia. W przypadku, gdy nie ma takiej możliwości, należy zmniejszać częstotliwość karmienia, podając jednocześnie namoczone granulaty dla średnich papug, namoczoną mieszankę ziaren, proso w kłosach i wilgotne pokarmy jajeczne. Do czasu, aż zacznie przyjmować dostateczną ilość karmy należy ją, przynajmniej raz dziennie, wieczorem, dokarmiać pokarmem do wykarmiania piskląt. Trzeba też zwracać uwagę czy papuga pije wodę. Jeśli nie – musi być jej podawana.

      Usuń
  35. Witam jestem zmuszona aby wykarmić kakadu różowa rodzice odrzucili pisklę ma około 6- 7 tygodni zabrałam je 2 tygodnie temu do siebie bo mój wujek nie miał by czasu się nią zajmować jestem laikiem karmię ja 4 razy na dobę ma już piórka oprócz tych na głowie i brzuszku są na razie drobne zalążki. Mam pytanie kiedy zacząć wprowadzać stałe pokarmy już powoli zaczyna dziobac to co ma pod nogami, oraz jakiej wielkości klatka dla takiej papugi będzie mi potrzebna bowiem zostanie u mnie klatka ma służyć tylko do spania i jedzenia chce żeby cały dzień wolno po domu była . Będę wdzięczna za wszystkie infotrmacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie karmiona kakadu w wieku ok. 2 miesięcy powinna mieć już ciało pokryte piórami. Jeśli tak nie jest, to być może pokarm nie jest odpowiedni, posiłki są podawane za rzadko lub w zbyt małych ilościach lub też papuga przebywa w zbyt niskiej temperaturze. Po ukończeniu 12 tygodnia życia kakadu powinna już samodzielnie przyjmować pokarm. Od 10 tygodnia stopniowo należy wprowadzać do jej diety owoce warzywa, ziarno, granulaty i biszkopty.
      Minimalne wymiary klatki to ok. 70x50x150 cm.

      Usuń
  36. Chciałam jeszcze zapytać odnośnie mojej kakadu różowej kiedy umieścić ja w klatce ? W którym tygodniu? robić to stopniowo czy Po prostu umieścić pudełko w wolierze dodać drabinke aby sama mogła wrócić np na noc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod koniec okresu karmienia papugę należy przenieść do niewielkiej klatki, w której żerdzie będą zamontowane na małej wysokości. Ma to na celu ochronę niezdarnego jeszcze ptaka przed skutkami upadku na dno klatki. Pozostawiamy go tam do czasu aż będzie bardziej samodzielny i zacznie już sam się odżywiać. Dopiero wtedy można przenieść go do właściwej, większej klatki czy woliery.

      Usuń
  37. Witam . Mam 8 miesięczną Aleksandrette obrożną.Nie boi sie przyleciec na rękę po jedzenie już od 2 miesięcy daję jej w ten sposób smakołyki.Umie juz powtorzyc kilka słow.Nie boi sie gdy chodze obok niej jak jest wyluszczona z klatki nawet gdy siedze obok niej na ziemi .Jak bardziej zdobyć jej zaufanie ? Żeby dala sie pogłaskać bo gdy zblizam delikatnie reke w tym celu nie odlatuje ale zaczyna glosno piszczec i dziobac.Co mam robic zeby zdobyc bardziej jej zaufanie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę fakt, że papugi tego gatunku nie przychodzą na świat późną jesienią, sądzę, że ptak jest starszy niż deklarowane 8 miesięcy. W takiej sytuacji większe postępy w jego oswajaniu będą trudne i nie ma pewności, że zakończą się sukcesem. Proszę postępować zgodnie z ogólnymi wskazówkami opisanymi na blogu i nie zrażać się niepowodzeniami. Przysmaki podawane z ręki i głaskanie ptasim piórem powinny okazać się metodami skutecznymi. Jeśli jednak proces oswajania nie będzie posuwał się do przodu, nie należy go niepotrzebnie przedłużać.

      Usuń
  38. Witam jak karmić lisklę Nimfy strzykawką? Wiem że trzeba wprowadzic pokarm do wola ale nie wiem jak dokładnie to zrobić zależy mi aby było to przeprowadzone bezpiecznie stąd moje pytanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmienie do wola wymaga sporego doświadczenia i praktyki. Nie da się tego opanować poprzez przeczytanie, nawet najdokładniejszego, opisu. Błąd może stanowić zagrożenie dla życia pisklęcia. Nie podejmuję się udzielać pisemnego instruktażu. Sugerowałbym zwrócenie się do kogoś, kto miałby możliwości pokazania w praktyce, jak należy postępować. Osobiście uważam, że najlepiej jest zakupić wykarmioną fachowo nimfę. Jeśli policzyć koszty pokarmu, zakup klatki termicznej, dyspozycyjność przez całą dobę, i realne ryzyko popełnienia błędu - wyjdzie taniej.

      Usuń
  39. Jak zadbać o ogon papugi aleksandretty ? Ma go bardzo postrzępiony mogę zrobić coś żeby o niego zadbać ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ptak jest młody, jeszcze przed pierwszą wymianą sterówek, nie ma się czym przejmować. Następne upierzenie będzie już bardziej zadbane. W przypadku papug starszych, przyczyną jest prawdopodobnie nieodpowiednia klatka (być może zbyt mała). Oprócz kąpieli lub zraszania piór, można też dodatkowo skrapiać pióra specjalnymi preparatami zawierającymi mikroceramidy, poprawiającymi jakość upierzenia.

      Usuń
  40. Przepraszam ze zadaje tyle pytań ale nie chce popełnić jakiegoś błędu chciałam jeszcze zapytać ile dziennie kakadu różowa powinnia przybierać na wadze? Ma teraz 7/8 tygodni karmię ja 4razy dziennie według przepisu na opakowaniu mieszanki czyli podaje za każdym razem 10 procent jej masy ciała kiedy zmniejszyć do 3razy dziennie karmienie ?Z góry dziękuję za odpowiedzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas całego procesu wykarmiania pisklęcia podstawowe znaczenie ma kontrolowanie czy pokarm z wola został strawiony. Podanie posiłku, gdy wole jest jeszcze, choćby w części wypełnione, może mieć tragiczne następstwa.
      Należy też stopniowo zwiększać gęstość pokarmu, jednocześnie zmniejszając jego ilość w posiłku. Radziłbym, by nie trzymać się kurczowo informacji o podawaniu karmy w ilości proporcjonalnej do wagi ciała, ponieważ absolutnie nie dotyczy to całego okresu wykarmiania. Ilość przyswajanego pokarmu zależy od wielu czynników, takich jak wiek, stopień opierzenia, temperatura otoczenia i indywidualny metabolizm. Z wiekiem wole staje się coraz mniej elastyczne i podanie zbyt dużej ilości pokarmu może wywołać stan zapalny. posiłki muszą być więc mniejsze. Przy braku doświadczenia, sugerowałbym karmienie odpowiednio wyprofilowaną łyżeczką i przerywanie karmienia, gdy tylko pisklę przestanie się tego domagać. Nie znam rodzaju używanego pokarmu, a więc jego kaloryczności. Jeśli jest mniej kaloryczny, to będzie szybciej trawiony. Szybkość trawienia zależy też od temperatury otoczenia pisklęcia. Z wiekiem proces trawienia jest coraz wolniejszy i dlatego, mimo podawania coraz mniejszych posiłków można zmniejszać ich ilość. Ale nie da się przewidzieć, kiedy dokładnie ją zmniejszyć. Dyktuje nam to tempo opróżniania wola.

      Usuń
  41. Witam
    Planuje kupić Papugę Nimfę i chcę aby była jak najbardziej oswojona.Dziś rozmawiałem z hodowcą Papug któremu wykluły się Nimfy i powiedział że jak chcę jak najlepiej oswojoną Nimfę to powinna być ręcznie wykarmiona.Obecnie Papugi które on ma mają około 10-14 dni.Powiedział że można już teraz wziąć i wykarmić młode jednak trzeba się liczyć z karmieniem co 3 godziny,wstawaniem w nocy,specjalistycznym inkubatorem itp.Powiedział więc że najlepszym pomysłem będzie to aby poczekać jeszczę i wziąć Papugę po około 4 tygodniach jak już wyjdzie z budki i karmić ją jedynie 2 razy dziennie przez około 2 tyg.Chciałem zapytać czy taka Papuga też będzie tak dobrze oswojona jak taka karmiona ręcznie od pierwszych dni?Czy nie w płynie to jakoś źle na psychikę Papugi?I czy będzie miała ze mną dobrę relacje (czy nie wpłynie to jakoś źle na Papugę).
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawidłowy ręczny wychów to przetrzymywanie w odpowiednich warunkach (klatka termiczna) i karmienie pisklęcia od pierwszych dni po wykluciu aż do czasu, gdy zacznie samodzielnie przyjmować pokarm. Inne sposoby, w tym opisany, w mailu, to postępowanie, łagodnie mówiąc, nieprofesjonalne, a jego rezultaty są zwykle dość odległe od oczekiwań. Ponadto, proszę mi wierzyć, przestawienie na sztuczne karmienie prawie samodzielnego “dzikusa”, panicznie bojącego się ludzi i nie umiejącego pobierać pokarmu z łyżeczki lub strzykawki, wymaga sporego doświadczenia. Ktoś, kto nigdy tego nie robił, może nie dać sobie rady i tylko zaszkodzić papudze oraz bardzo ją do siebie zrazić.
      Niestety, wielu nieuczciwych hodowców oferuje takie właśnie rzekomo “ręcznie wykarmione” ptaki. Taka papuga będzie miała wypaczoną psychikę.
      Moja rada to poszukać prawidłowo wykarmionej papugi. Sezon lęgowy dopiero się rozpoczął i w ciągu najbliższych miesięcy można będzie znaleźć odpowiednią papugę oferowaną przez uczciwego sprzedawcę.

      Usuń
  42. Mam parkę nimf samica znosi jajka lecz nie zauważyłam aby dochodziło do krycia ,samica odgania samca od budki lęgowej .Z poprzednim samcem samica zachowywała się inaczej i dochowali się wspólnie piskląt .Czy nimfy łączą się w pary na całe życie , i czy jest możliwość aby moje nimfy się dogadały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nimfy nierzadko zmieniają partnerów, dlatego hodowcy często ingerują zmieniając pary tak, by posiadać dobrane ptaki.
      Przyczyn tego, że samica nie akceptuje partnera może być bardzo wiele i nie potrafię, bez obejrzenia papug, wskazać przyczyny, a tym bardziej, wyrokować czy nimfy “dogadają się”. Zakładam, że jest to rzeczywiście para papug przeciwnej płci i, że obie są dorosłe. Dobrze byłoby przekonać się, czy składane jaja są zapłodnione. To da odpowiedź, czy samiec jest płodny. Bezpłodność samca lub jego zbyt młody wiek może również być przyczyną konfliktów.

      Usuń
  43. Witam moja papuga kakadu różowa z dnia na dzień przestała jeść z łyżeczki i zaczęła jeść ziarno nieraz może raz czy dwa dziennie uda mi się dac jej po łyżeczce w dniu kiedy przestała jeść zaczęła latać i tak samo zaczęła jej spadać waga ... czy to normalne ? Mam ja dokarmiac na siłę ?czy zostawić martwi mnie ta utrata wagi czy po czasie znowu zacznie przybierać ? Chciałam się także zapytać do jakiego wieku rosnnie kakadu różowa moja ma 10 tygodni jeszcze urośnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spadek wagi papugi, która stała się samodzielna jest zjawiskiem naturalnym. Istotne jest tylko to, czy nie jest on zbyt duży. Jeśli nie przekracza kilku procent wagi ciała, nie ma powodu do obaw. Nie należy karmić papugi na siłę, a jedynie zadbać, by odżywiała się prawidłowo i otrzymywała, możliwie jak najbardziej zróżnicowaną dietę, a dodatkowo grity i minerały. Teraz ptak urośnie już tylko nieznacznie, choć w miarę dorastania, zmieni się jego sylwetka i ubarwienie upierzenia.

      Usuń
    2. W dzień przed tym jak przestał jesc ważył 259 dzisiaj 229 czy to aby nie za dużo? Co jak za bardzo zacznie spadać sonda nie umiem karmić dlatego wolę zapytać

      Usuń
  44. Takie problemy, niestety, zdarzają się, kiedy wykarmia się tylko jedno pisklę i nie ma ono "nauczycieli jedzenia", czyli nieco już starszych ręcznie wykarmionych, ale samodzielnie już jedzących towarzyszy.
    Jeśli każdorazowo papuga była ważona z pustym wolem, to spadek wagi ok.10% jest dość znaczny, ale akceptowalny. Proszę kontrolować wagę, gdy papuga zacznie jeść bardziej kaloryczną karmę, wszystko powinno wrócić do normy. Jeśli spadek będzie się utrzymywał, należy interweniować.

    OdpowiedzUsuń
  45. Od początku wiosny moja nimfa składa jaja. Raz gdy zajrzałam do budki były same pokruszone skorupki.co sie tam mogło stać? Drugie jajko nowe jest jak jest juz od miesiąca nimfa na nim siedzi ale wydaje mi się że to coś za długo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyczyn może być bardzo wiele. Z tak lakonicznego opisu nic konkretnego nie wynika. Może jaja nie zostały zapłodnione? Samiec może być bezpłodny lub zbyt młody, choć zdarzyło mi się, że kiedyś zwracano się już do mnie z podobnym pytaniem i okazało się, że odbywająca lęgi samica, po prostu nie miała samca.

      Usuń
  46. Witam Pana. Od czterech dni jest z nami trzymiesięczna, karmiona ręcznie aleksandretta obrożna. Dwa dni temu od tego samego sprzedawcy (hodowla hobbistyczna) dokupiliśmy drugą taką samą papugę. Pierwsza jest naszej córki, druga nasza. Z tą od córki problem z karmieniem był tylko przez pól dnia, później już ok. Natomiast ta druga nie chce jeść ( ponoć też była karmiona strzykawką z welflonem) . Nie chodzi o to, ze nie umiemy podać jej pokarmu do dziobka, ale problem jest z tym, że ona nie chce przełykać pokarmu. Dzisiaj jest trzeci dzień, jak jest u nas. Co może być powodem i co mamy zrobić, aby ją nakarmić? Sprzedawca twierdzi, ze u niego wszystko było ok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowanie papugi, która nie jest jeszcze samodzielna to duży błąd, a jej sprzedaż to nieuczciwość hodowcy. Jeśli nie potraficie Państwo sami nakarmić ptaka, powinniście zwrócić go osobie od której go kupiliście i odebrać, gdy będzie już całkowicie samodzielny. Jeśli ptak był karmiony strzykawką z wenflonem, to chyba był karmiony do wola, a nie do dzioba i nie umie jeść z dzioba. Takie karmienie pokazałem w filmie "Nie gwałćmy papuziej natury, czyli prawidłowy ręczny wychów" https://www.youtube.com/watch?v=4BHE76rCRKA
      Trzy dni bez pokarmu może oznaczać ogromne odwodnienie i potrzebna jest szybka reakcja.
      Jedno jest dla mnie niezrozumiałe. Trzymiesięczna aleksandretta obrożna powinna być już od co najmniej kilku tygodni sama przyjmować pokarm.

      Usuń
  47. Dziękuję za odpowiedź, teraz wszystko jest ok. to był chyba stres po przeprowadzce i zmianie. Papużki mają się dobrze. Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam;) czy jest mozliwe, aby nimfy wyklute 9 lipca tego roku same jadly juz od tygodnia i nie mialy wogole puchu? Jak i kiedy mozna rozróżnić tez plec? (Nie jestem hodowca, zamierzam zakupic nimfe) z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nimfy zwykle uzyskują samodzielność w między 7 a 8 tygodniem życia. Z całkowitą pewnością płeć można rozpoznać dopiero po pierwszym roku życia. Wcześniej nie można być tego całkowicie pewnym, zwłaszcza w przypadku niektórych mutacji barwnych.

      Usuń
  49. Drodzy Czytelnicy,
    rozpoczynając przed kilkoma laty pisanie tego bloga, nie przypuszczałem, że prezentowana tematyka spotka się z tak ciepłym przyjęciem i zyskam aż tak liczne grono czytelników. Zainteresowanie moimi tekstami przełożyło się na rosnącą lawinowo ilość zapytań i próśb o porady. Niestety, doba ma tylko 24 godziny i zaczyna mi już brakować czasu na życie i obowiązki zawodowe. Dlatego, z żalem, zmuszony jestem wstrzymać dalsze komentarze. Wybaczcie, proszę, i szukajcie odpowiedzi na nurtujące Was problemy w opublikowanych artykułach i wśród udzielonych już przeze mnie odpowiedzi. Zapraszam też wszystkich serdecznie na filmy poradnikowe na PAPUZIEJ TELEWIZJI http://youtube.com/c/papuziatelewizja

    OdpowiedzUsuń